Polacy z Gloucestershire uhonorowali polskiego weterana w UK

Okazją do tego nietypowego poza Krakowem zdarzenia Polaka było uhonorowanie por. Edmunda Szymczaka pamiątkowym medalem przez Koło Żołnierzy 12 Pułku Ułanów Podolskich w Rzymie.

Ze względu na ograniczenia związane z pandemią, Polacy nie mieli możliwości, aby wręczenie medalu mogło zostać przeprowadzone w bardziej uroczysty sposób i w większym gronie. Mimo tych trudności postarali się o jak najbardziej wyniosłą oprawę tego niecodziennego wydarzenia.

Hejnał mariacki został odegrany przez angielskiego trębacza Olivera Carpentera. Po hejnale, prezes Polish Association Gloucestershire Jarosław Kubaszczyk odczytał na głos list, nadesłany wraz z medalem z Rzymu.

Życzenia przesłał także m.in. polski ambasador w Londynie Arkady Rzegocki, polski polityk Zbigniew Gryglas oraz brytyjski poseł Robin Walker.

Polskiemu weteranowi przekazano także laurki przygotowane przez dzieci, m.in. od Julianny i Patrycji Pavanello z Gniezna czy Zuzi Irzyk z Worcester. Polak otrzymał również specjalnie upieczony na tę okazję przez Aleksandrę i Rafała Pondo - właścicieli piekarni w Malvern - chleb z godłem Polski. Polski weteran nie krył swojego wzruszenia i był poruszony hołdem, jaki złożyli mu Polacy i Brytyjczycy. Podkreślił, jak szczególna jest dla niego ojczyzna i zażartował, że nie zamawiał na tę uroczystość deszczu, który akurat padał. 

Po ceremonii wręczenia medalu, Polacy udali się na wspólną modlitwę do kościoła P.W. Matki Bożej Ostrobramskiej w Kidderminster. 

Por. Edmund Szymczak urodził się w 1923 roku. Był żołnierzem 2 Korpusu Polskiego, uczestnikiem bitwy pod Monte Cassino. Służył w łączności 2 Korpusu. Od wielu lat mieszka w Wielkiej Brytanii. Emerytowany porucznik często wspomina generała Władysława Andersa, podkreślając, że zwyciężyli dzięki temu, że mieli wspaniałych żołnierzy i bardzo dobre, odważne dowództwo. Polski weteran opuścił Polskę w wieku 15 lat i od tej pory mieszka za granicą.