Londyn: Niepewna przyszłość sylwestrowego pokazu fajerwerków

Z powodu epidemii koronawirusa tegoroczny sylwestrowy pokaz fajerwerków w Londynie już został odwołany. "Po prostu nie możemy sobie pozwolić na to, żeby w sylwestra zebrała się taka liczba osób" - tłumaczył w połowie września swoją decyzję burmistrz brytyjskiej stolicy.
Co więcej, przeglądowi jest obecnie poddawany długoterminowy charakter imprezy. Wszystko ze względu na skalę oszczędności wymuszonych na Greater London Authority przez spadek dochodów spowodowany przez Covid-19.
W opublikowanym w tym tygodniu projekcie budżetu Londynu stwierdza się: "Fundusze na imprezę sylwestrową w latach 2021-2022 są zapewnione, ale jej charakter zostanie poddany przeglądowi".
Źródła w londyńskim ratuszu przekazały, że nie ma ryzyka, iż impreza zniknie z kalendarza, ale - jak zaznaczyły - celem jest wykorzystanie nowej technologii, aby uczynić pokaz tańszym przy jednoczesnym uzyskaniu "większego zwrotu za poniesione środki".
Spektakularne wydarzenie nad Tamizą kosztuje miasto ok. 2,3 mln funtów. Wliczone w to są m.in. koszty służb policyjnych, medycznych, strażaków i oświetlenia London Eye.
W corocznym pokazie fajerwerków uczestniczy ok. 100 tys. ludzi. Przez wiele lat była to darmowa atrakcja dla tych, którzy chcieli pojawić się pod Big Benem i na żywo podziwiać widowisko. Od 2015 roku ze względów bezpieczeństwa i ograniczoną przestrzeń nad brzegiem Tamizy wprowadzono bilety, które kosztowały 10 funtów.
Standard.co.uk donosi, że budżet na wydarzenia w brytyjskiej stolicy w wysokości 4,8 mln funtów zostanie zmniejszony o jedną trzecią, ale karnawał w Notting Hill nadal będzie z niego finansowany.
Tak wyglądał pokaz fajerwerków w Nowy Rok 2020:
Czytaj więcej:
Londyn: Pokaz fajerwerków dedykowany Euro 2020
Londyn: W tym roku powitanie Nowego Roku bez pokazu fajerwerków