Szef Ryanair: Brytyjska kwarantanna to "bałagan"
W wywiadzie dla BBC O'Leary ocenił, że brytyjska kwarantanna jest "wadliwa" i Wielka Brytania musi przeprowadzać testy na lotniskach, aby pomóc podróżnym w bezpiecznym i spokojnym powrocie z zagranicznych wakacji.
O'Leary opisał działania rządu Wielkiej Brytanii jako "słabe pod każdym względem, jeśli chodzi o walkę z Covid-19". "Spóźnili się z lockdownem, spóźnili się z testami, spóźnili się z maskami na twarz, a teraz wprowadzają politykę kupy. Testy to jedyne wyjście" - zaznaczył.
Jednocześnie pochwalił władze Włoch i Niemiec za to, że zezwoliły na podróżowanie po Europie od 1 lipca dzięki "znacznie bardziej agresywnemu systemowi testów i śledzenia".
Stwierdził również, że brytyjski sektor turystyczny potrzebuje gości z Europy, kwestionując krajową politykę "nieudanej kwarantanny", która zastapiła "lepszy system testowania i śledzenia oraz testy na lotniskach". "Bardziej prawdopodobne jest, że dostaniesz Covid w Bolton (miasto w Greater Manchester - przyp. red., gdzie testowo wprowadzono godzinę policyjną) niż w Barcelonie" - ocenił.
Zapytany, czy rozmawiał o polityce kwarantanny z brytyjskim ministrem transportu, odpowiedział: "Szczerze mówiąc, rozmowa z Grantem Shappsem to strata czasu". I dodał: "W tej chwili, , biorąc pod uwagę ich fatalne wyniki w złym zarządzaniu Covidem, nie marnowałbym czasu na rozmowy z nikim w rządzie Wielkiej Brytanii".
Zdaniem szefa tanich linii lotniczych, krótkodystansowe podróże do Europy "powrócą bardzo szybko, gdy tylko pojawi się odpowiednia szczepionka" przeciw koronawirusowi.
Czytaj więcej:
Ryanair zapowiada mniej lotów we wrześniu i październiku
Londyn: Samolot Ryanair lądował w eskorcie myśliwców
Niespójne decyzje ws. kwarantanny dezorientują turystów
W UK nowe zasady kwarantanny. Wraca izolacja dla podróżnych z greckich wysp
EasyJet: Klienci stracili zaufanie do podróżowania