9 na 10 osób w UK woli wciąż pracować z domu
Nowy raport sugeruje także, że większość osób pracujących z domu jest równie wydajna jak w stacjonarnych miejscach, a w wielu przypadkach wydajność nawet wzrasta.
Badanie oparto na danych zebranych od kilku tysięcy osób w trzech losowych okresach pomiędzy kwietniem a czerwcem.
Informacje te są dobrym sygnałem m.in. dla lokalnego rządu Walii, który w odróżnieniu od rządu brytyjskiego, wciąż odradza przejście do stacjonarnych biur i zachęca, aby utrzymać pracę zdalną z domu.
Jak zauważa BBC, Boris Johnson i minister zdrowia Matt Hancock znajdują się jednak pod sporą presją ze strony biznesu, który mocno ucierpiał na braku pracowników w centrach miast.
Praca zdalna w Wielkiej Brytanii zyskała na popularności od czasu wprowadzenie narodowego lockdownu w kwietniu. Przed kwietniem jedynie 6 proc. osób pracowało z domu - po kwietniu ich liczba wzrosła do 43 proc.
"Nasza analiza wskazała, że nastąpi znaczące odejście od tradycyjnego sposobu pracy, nawet jeśli dystans społeczny nie będzie już wymagany" - ocenił prof. Alan Felstead z Cardiff University.
"Szczególnie uderzające jest to, że większość tych, którzy pracowali z domu w okresie lockdownu, chciałoby nadal pracować w ten sposób, nawet jeśli nie wymagają tego przepisy. Ci ludzie są jednymi z najbardziej produktywnych pracowników, więc uniemożliwienie im wyboru sposobu pracy w przyszłości nie ma sensu ekonomicznego" - dodał.
Czytaj więcej:
W UK 2/3 urlopowanych osób "kontynuowało pracę podczas lockdownu"
Rząd będzie zachęcał do powrotu do pracy stacjonarnej
Francja: Od dziś obowiązkowe maseczki w miejscu pracy