Wyspa Man znosi obowiązek zachowywania dystansu społecznego

Dystans społeczny będą musieli zachowywać jedynie pracownicy służby zdrowia i opieki społecznej. Jak wyjaśnił szef miejscowego rządu Howard Quayle, ten śmiały krok zniesienia dystansu społecznego został podjęty we właściwym czasie, ale może zostać cofnięty, gdyby pojawiły się nowe przypadki koronawirusa.
Na Wyspie Man z powodu Covid-19 zmarły 24 osoby i wykryto 336 zakażeń, ale od 22 dni nie stwierdzono ani jednego nowego przypadku.
Już wcześniej zapowiedziano, że również od najbliższego poniedziałku działalność będą mogły wznowić puby, restauracje i kawiarnie, a także siłownie. Na razie w mocy pozostaje ograniczenie zgromadzeń na zewnątrz do 30 osób oraz możliwość zapraszania do domów maksymalnie dwóch osób z jednego innego gospodarstwa domowego, ale jak się oczekuje, również te restrykcje zostaną w przyszłym tygodniu poluzowane.
Pod koniec czerwca rząd ma natomiast przedyskutować kwestię ponownego otwarcia granic. Na Wyspie Man mieszka nieco ponad 83 tys. ludzi.
Czytaj więcej:
Boris Johnson chce zmniejszyć 2-metrowy dystans społeczny
Boris Johnson zmienia przepisy i pozwala na nocowanie poza domem
Brytyjski rząd podzielony w sprawie dystansu społecznego