Koronawirus we Włoszech. "Jeśli runie turystyka, nic nie zostanie"
Przedstawiciele sektora turystycznego zwracają uwagę na liczne przyczyny ogromnych trudności właścicieli hoteli i firm świadczących usługi w tej branży: decyzja rządu o odwołaniu wszystkich szkolnych wycieczek, masowe zjawisko rezygnacji wystraszonych cudzoziemców z przyjazdu do Italii i anulowania rezerwacji, spadek liczby Włochów jadących na narty na północ kraju.
Jak się zauważa, do kryzysu doszło w okresie, który tradycyjnie mija pod znakiem pełnych hoteli w górskich kurortach - zwłaszcza w popularnych ośrodkach narciarskich i w Wenecji, masowo odwiedzanej zawsze z okazji karnawału. W tym roku został on skrócony z powodu szerzenia się wirusa, a w weneckich hotelach zanotowano spadek rezerwacji o 40 procent.
Kryzys z powodu rosnącej liczby przypadków zakażeń groźnym wirusem dotknął regionów masowo odwiedzanych właśnie w tym okresie, w tym przede wszystkim Lombardii, Wenecji Euganejskiej, Piemontu, Emilii-Romanii.
Na setki milionów euro szacuje się straty wynikające z tego, że w całych Włoszech odwołano wszystkie szkolne wycieczki - zarówno krajowe, jak i zagraniczne.
"Sytuacja wymknęła się spod kontroli i jest absolutnie poważna. Oczekujemy zdecydowanej interwencji ze strony rządu, bo firmy turystyczne, które wnoszą 13 procent do PKB nie mogą być pozostawione same sobie" - oświadczyła prezes FIAVET Ivana Jelinic w rozmowie z Ansą. "Jeśli runie turystyka, nic nie zostanie" - dodała.
Przedstawiciele tego sektora wyrażają już obawy, że równie ponuro zapowiada się okres świąt wielkanocnych, gdy tradycyjnie do Włoch przybywały zawsze miliony turystów.
W związku z apelami o interwencję minister kultury Dario Franceschini, odpowiedzialny też za branżę turystyczną, zwołał na jutro nadzwyczajną pilną naradę z udziałem przedstawicieli tego sektora.
Czytaj więcej:
Konsulat w Mediolanie apeluje do Polaków: Unikajcie miejsc publicznych
Polacy wracający z Włoch "powinni zachować spokój i obserwować swój stan zdrowia"
Włochy: Czarne chmury nad szpitalem, z którego rozszerzył się koronawirus
Wycieczki tanieją. Koronawirus straszy Polaków
Ochrona przed koronawirusem? WHO: "Maseczka to nie wszystko"