Ryanair sprawdza samoloty. Boeingi mogą mieć pęknięcia
Już w czerwcu br. Boeing poinformował Federalną Agencję Lotnictwa (FAA) o problemie, który początkowo miał dotyczyć 312 samolotów 737 NG (Next Generation).
Z czasem okazało się, że wada konstrukcyjna dotyczy mniejszej liczby maszyn. Podwykonawca Boeinga wyprodukował 148 potencjalnie mniej wytrzymałych elementów, które zamontowano w samolotach tej firmy.
Pęknięcia znaleziono w miejscach łączących kadłub samolotu ze strukturą skrzydeł. Łączenia są tak zaprojektowane, by wytrzymać 90 tysięcy startów i lądowań. Jeśli zawiodą wcześniej, może dojść do katastrofy.
W związku z tym, FAA zaleciła natychmiastową wymianę wadliwych komponentów i inspekcję samolotów, w których mogła zostać zamontowana taka część.
Jednym z przewoźników, korzystających z modeli 737 NG, jest irlandzki Ryanair. Linie lotnicze przekazały "The Independent", że właśnie przeprowadzają niezbędne kontrole, ale nie uściśliły, ile samolotów tego wymaga. Jak podaje gazeta, Ryanair ma ponad 450 Boeingów 737-800.
"Jesteśmy w trakcie obowiązkowej inspekcji, ale nie oczekujemy, że będzie ona miała wpływ na naszą flotę lub działalność" - zapewniała przedstawicielka irlandzkiego przewoźnika.
W miniony czwartek Boeing poinformował, że jak dotąd pęknięcie znaleziono w 38 spośród 810 sprawdzonych modeli 737 NG. "Wadliwe samoloty będą uziemione do czasu, aż usterka nie zostanie naprawiona" - oświadczyła firma, cytowana przez CBC.ca.
Czytaj więcej:
Finansowe kłopoty Ryanaira. Winny Brexit i konkurencja
Nowy model Airbusa z problemami. Chodzi o siedzących z tyłu pasażerów
Boeing zapalił się tuż przed lądowaniem. 56 osób rannych