Sondaż: Szkoci jednak chcą zostać w Wielkiej Brytanii
Ankietę Survation dla grupy "Scotland in Union" przeprowadzono w 5. rocznicę niepodległościowego plebiscytu, w którym 55,3 proc. Szkotów opowiedziało się przeciw separacji z Wielką Brytanią.
Na pytanie o to, czy i kiedy powinno odbyć się kolejne referendum w sprawie niepodległości, tylko 27 procent respondentów poparło plany pierwszej minister Szkocji, Nicoli Sturgeon, aby takie głosowanie odbyło się w ciągu najbliższych 18 miesięcy.
15 procent Szkotów uważa, że kolejny plebiscyt powinien zostać opóźniony do pięciu lat, podczas gdy 8 procent chce, aby został on przesunięty o 5-10 lat. 13 procent ankietowanych stwierdziło, że nie ma potrzeby organizacji drugiego referendum przez co najmniej kolejną dekadę, a 28 procent uważa, że w ogóle nie powinno się ono odbyć. 10 procent nie miało na ten temat zdania.
Z sondażu wynika też, że ponad jedna trzecia (36 proc.) spośród głosujących za niepodległością Szkocji w 2014 roku r. na dzień dzisiejszy chce pozostać w Wielkiej Brytanii.
Najnowszy sondaż, przeprowadzony w dniach 12-16 września, pokazuje zmianę nastawienia Szkotów do odłączenia się od Wielkiej Brytanii. Szereg wcześniejszych badań wskazywał większe poparcie dla separacji Szkocji, co miało związek z chaosem wokół Brexitu.
Pierwsza minister Szkocji zamierza złożyć przed Bożym Narodzeniem formalny wniosek do premiera Borisa Johnsona o uprawnienie do przeprowadzenia kolejnego referendum. Zdaniem Nicoli Sturgeon, scenariusz Brexitu bez umowy wzmacnia argumenty za szkocką niepodległością.
Tymczasem Boris Johnson wielokrotnie wyrażał swój sprzeciw wobec zwołania kolejnego niepodległościowego plebiscytu.