W UK zaczyna się sezon na pająki w domu
"Mniej więcej o tej porze roku, jak w zegarku, zaczynamy obserwować marsze dużych pająków domowych" - wyjaśnia prof. Adam Hart, entomolog z University of Gloucestershire. Ma to związek z tym, że właśnie trwa okres godowy pajęczaków. Od września do połowy października nie szukają schronienia, ale ustronnego miejsca na "schadzki".
Co ciekawe, pająki wcale nie wkradły się do domów. W rzeczywistości cały czas tam były, tylko ukrywały się w różnych zakamarkach.
W Wielkiej Brytanii występuje około 650 gatunków pająków, a większość z nich jest całkowicie łagodna. Jak zaznacza naukowiec, nie ma też wyraźnych dowodów na to, że tegoroczne ciepłe i mokre lato zwiększyło ich liczbę.
Jedno jest pewne: pająki to ważny element ekosystemu i nie można ich zabijać gazetą czy butem. Tak naprawdę wyświadczają nam przysługę, jedząc dużą ilość szkodników w domu. Tworzą pajęczyny, w które wpadają m.in. przenoszące choroby komary i muchy.
Prof. Hart tłumaczy, że wszelkie pająki, które w najbliższych tygodniach przedostaną się do salonu, będą najprawdopodobniej rodzajem pająków domowych. Niektóre mogą być dość trudne do odróżnienia, ale odmiana kątnika domowego, o rozpiętości nóg do 10 cm, jest jedną z najczęściej spotykanych.
Można też natknąć się na pająki z grupy nasosznikowatych, np. ojczulka długiego lub rozedrganego pająka. Ich cecha charakterystyczna to małe ciało oraz długie, a do tego bardzo cienkie nogi. Ta odmiana może "nieco zaniepokoić ludzi, ponieważ mogą stać się dość duże".
"Większość pająków, które można spotkać w domu, to samce. Jeśli spojrzysz na ich przód, mają coś, co wygląda jak dodatkowe nogi. Jeśli są spuchnięte i wyglądają trochę jak rękawice bokserskie, to mamy do czynienia z mężczyznami" - wyjaśnia entomolog.