Londyn: Zielone światło dla kontrowersyjnego systemu skanowania twarzy
Wśród miejsc, które otrzymały zgodę na instalację nowoczesnego systemu kamer jest m.in. londyńskie Barbican Centre, dom towarowy Liberty czy galeria handlowa Hay's w okolicy London Bridge.
Informacje o nowych kamerach w Londynie zaczęły pojawiać się po tym, jak inteligentne CCTV, bez jakiejkolwiek konsultacji publicznej, pojawiło się na stacji King's Cross. Prośbę o wyjaśnienia w tej sprawie skierował do zarządców dworca sam burmistrz Londynu Sadiq Khan. Od tej pory narasta presja na firmy, aby informowały o stosowaniu tego rodzaju rozwiązań.
Jako przykład podaje się Barbican Centre - przedstawiciele londyńskiej "mekki sztuki" przekazali, że w sumie zainstalują 159 kamer wysokiej rozdzielczości, z których 16 jest w stanie rozpoznawać twarze przechodzących osób. Specjalne kamery poza nagrywaniem obrazu mają również możliwość rejestrowania dźwięku. Zgodę na używanie sprzętu na terenie Barbican Centre wydało City of London Corporation.
Oddzielnym systemem kamer do rozpoznawania twarzy dysponuje obecnie Metropolitan Police. Policjanci wciąż jednak traktują nową platformę testowo, a inżynierowie podejmują prace, aby zintegrować policyjne kamery z tymi, które należą do osób prywatnych.
Obowiązujące obecnie prawo dotyczące ochrony danych nie pozwala na zbieranie wrażliwych danych osobowych, w tym wizerunku, bez wyraźnej zgody zainteresowanej osoby. Dlatego system został już legalnie zakwestionowany m.in. przez pracownika biurowego z Cardiff, gdzie South Wales Police używała tej technologii podczas meczów Ligi Mistrzów w 2017 r.