Apple ma spory problem. Powodem Trump
"Nasze wstępne obliczenia sugerują, że nowe taryfy mogą obniżyć dochód na akcję o 0,50-0,75 dolara, podczas gdy iPhone'y obniżą je już o 0,30-0,50 dolara" - ocenił.
Lynch wskazał, że istnieje możliwość, iż Apple podniesie ceny iPhone'ów o 10 proc. Jego zdaniem, spowodowałoby to 20-proc. spadek popytu, co przekłada się na ok. 10 mln urządzeń.
Akcje Apple od dwóch dni notują straty, od czasu gdy prezydent USA zakończył rozejm w sporze handlowym z Chinami. Zawieszenie wojny handlowej trwało ok. miesiąca - od spotkania Trumpa z prezydentem ChRL Xi Jinpingiem podczas czerwcowego szczytu G20 w Japonii.
W czwartek Donald Trump napisał na Twitterze, że 1 września nałoży kolejne, 10-procentowe cła na chińskie dobra eksportowe o wartości 300 mld dol., mimo że w tym tygodniu rozpoczęła się kolejna tura negocjacji handlowych między Waszyngtonem a Pekinem.
"Rozmowy handlowe trwają i podczas tych rozmów USA zaczną, 1 września, nakładać małe dodatkowe Ttaryfy 10 proc. na pozostałe 300 mld dol. dóbr i produktów przyjeżdżających z Chin do naszego kraju" - napisał prezydent.
"To nie zawiera tych 250 miliardów dolarów już objętych taryfami 25 proc." - dodał Trump.