Polski oszust zatrzymany na Wyspach
Akt oskarżenia dotyczy przestępstw popełnionych na przestrzeni ostatnich czterech lat na terenie Polski. Postępowania te były zawieszone z uwagi na to, że sprawca ukrywał się. Był poszukiwany Europejskim Nakazem Aresztowania.
Cała sprawa zaczęła się od mieszkańca Pisza (woj. warmińsko-mazurskie), który w 2016 roku zawarł z 34-latkiem ustną umowę na zamianę telefonów komórkowych. Oszust otrzymał od pokrzywdzonego aparat telefoniczny, ale w zamian nie przekazał mu swojego. W ten sposób pokrzywdzony stracił 2 tys. złotych.
Podejrzany usłyszał też zarzut oszustwa niewywiązania się z ustnej umowy dotyczącej udziału pokrzywdzonego w zysku ze sprzedaży 20 samochodów. Oszukany mężczyzna wpłacił 34-latkowi kwotę w wysokości 2,7 tys. zł jako opłatę za postój wskazanych pojazdów na parkingu. Po otrzymaniu tych pieniędzy, sprawca nie przekazał pokrzywdzonemu udziału w zyskach oraz nie zwrócił uiszczonej zaliczki.
Inne przestępstwo, którego dopuścił się 34-latek miało miejsce na terenie Giżycka i Orzysza (woj. warmińsko-mazurskie). Mężczyzna wyłudził od pewnej kobiety prawie 60 tys. złotych na pokrycie kosztów przeszczepu serca i rehabilitację, do których nigdy nie doszło.
To tylko kilka przestępstw, o które podejrzany jest 34-latek. Oszust, który został zatrzymany w Wielkiej Brytanii, usłyszał w sumie 11 zarzutów i grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności.