Kolejny zatrzymany w związku z brutalnym zabójstwem Polaka
Do zbrodni doszło 10 czerwca ub. roku w Maglin pod Ballincollig (hrabstwo Cork).
Ok. godz. 3:00 nad ranem do domu Wilka wtargnęło czterech uzbrojonych w maczety mężczyzn. Napastnicy ciężko ranili 35-latka i jego żonę, Elżbietę. Mężczyzna i kobieta trafili do Cork University Hospital. Niestety, 35-latka nie udało się uratować.
Podczas dramatycznych wydarzeń w domu Polaków miała być też dwójka ich dzieci w wieku poniżej 6 lat - informuje Independent.ie.
W związku ze sprawą Garda aresztowała dziś ok. 30-letniego mężczyznę, który jest przetrzymywany na posterunku w Togher na południu Cork. Służby nie podają informacji, jakiej narodowości jest podejrzany.
Wcześniej, w styczniu br., aresztowano także dwóch obywateli Polski i Łotysza, ale jednego z Polaków i Łotysza po przesłuchaniu zwolniono.
Według Gardy, dwóch głównych podejrzanych uciekło z Irlandii w ciągu 24 godzin od zabójstwa. Służby podejrzewają, że mężczyźni przebywają obecnie na terytorium krajów bałtyckich.
Wciąż nie wiadomo, jaki był główny motyw zbrodni. Garda bada m.in. wątek zaciągnięcia przez zamordowanego Polaka długu u wschodnioeuropejskiej mafii lub osobiste porachunki.