"To Polacy są zamieszani w morderstwo irlandzkiego DJ'a"
Sprawa dotyczy zabójstwa DJ'a Bobby'ego Ryana. Mężczyzna zniknął bez śladu w 2011 r., a w kwietniu 2013 r. jego ciało znaleziono w zbiorniku na farmie Fawnagowan (hr. Tipperary). Dzierżawcą gospodarstwa jest oskarżony o morderstwo Patrick Quirke.
Niedawno prokuratura przesłuchiwała Gary'ego Cunninghama, który w przeszłości pracował dla Quirke'a. Mężczyzna wyznał, że po odkryciu zwłok Ryana rozmawiał z oskarżonym, który miał go zapytać, czy słyszał jakieś pogłoski o tym, co się stało. Świadek nie mógł sobie przypomnieć, co wtedy odpowiedział, ale pamiętał, że Quirke wspomniał o krążącej plotce, iż za morderstwem stoi "polska grupa".
50-letni Quirke z Breanshamore (hr. Tipperary) nie przyznaje się do morderstwa Ryana, DJ-a znanego pod pseudonimem "Mr Moonlight".
Sprawa morderstwa toczy się w Centralnym Sądzie Kryminalnym. O wyroku ma zdecydować ława przysięgłych, złożona z sześciu kobiet i sześciu mężczyzn - informuje "Irish Times".