"Idiotyczna decyzja". Gwiazdy oburzone zmianami w oscarowej gali
Decyzja Amerykańskiej Akademii Filmowej o wręczeniu czterech statuetek Oscara w trakcie przerwy reklamowej odbiła się wśród twórców, aktorów, dziennikarzy i widzów głośnym echem. Wszyscy zgodnie przyznają, że jest to brak szacunku i uznania dla nominowanych w tych kategoriach.
"Akademia wycina zdjęcia, montaż i charakteryzację z telewizyjnego show? To idiotyczna decyzja, nawet nie będę starał się używać tu mądrych słów" - przyznał na Twitterze Russell Crowe.
Aktorka Nancy Sinatra zauważyła z kolei, że "to głupie i pozbawionym szacunku. Założyciele byliby bardzo nieszczęśliwi".
"Nie jestem w stanie wyobrazić sobie Obywatela Kane'a bez Roberta Wise'a i Grega Tolanda ... Przypomnijcie sobie niezwykłą pracę Tolanda w Gronach gniewu. To nie ma sensu, no chyba, że Akademia doszła do wniosku, że te dwa aspekty filmu nie są wystarczająco seksi dla widowni. Chore" - przyznał Peter Henry Fonda.
"W historii kina powstały arcydzieła bez dźwięku, bez koloru, bez scenariusza, aktorów czy muzyki. Ale żaden film nie istniał bez zdjęć i montażu" - stwierdził Alfonso Cuaron, którego film "Roma" nominowany jest w 10 kategoriach.
"Zdjęcia i montaż to dwie najważniejsze rzeczy" - podkreśliła Jennifer Tilly. Dodała, że te dwa elementy sztuki filmowej mogą albo zbudować, albo zniszczyć film. "Czy honorujemy osiągnięcia filmowe, czy po prostu gapimy się na celebrytów? Brak szacunku" - skomentowała aktorka.
Twórców szczególnie razi lekceważący stosunek Akademii do dwóch kategorii - zdjęcia i montaż. "Nie zakładałabym, które kategorie powinny być zaprezentowane w przerwie reklamowej, ale proszę: zdjęcia i montaż to serce naszego rzemiosła. Nie są one dziedzictwem tradycji teatralnej czy literackiej: są kinem samym w sobie" - podkreślił Cuaron.
Gdyby decyzja Akademii nie uległa zmianie, o ewentualnej statuetce dla Łukasza Żala, nominowanego w kategorii Zdjęcia, za film "Zimna wojna", z transmisji telewizyjnej się nie dowiemy.
91. ceremonia rozdania Oscarów odbędzie się w niedzielę 24 lutego 2019 w Dolby Theatre w Hollywood.