Londyn: Ruszyła największa na świecie sieć monitorowania jakości powietrza
Breathe London to szereg najnowocześniejszych czujników stacjonarnych i mobilnych, dzięki którym można stworzyć bardzo dokładny, lokalny obraz jakości powietrza. Dane gromadzone są m.in. przez monitory, znajdujące się w tysiącach różnych punktów brytyjskiej stolicy.
Aby zrealizować ten wiodący na świecie projekt, burmistrz współpracował z Environmental Defense Fund Europe i Google Earth Outreach, które wyposażyły swoje kultowe samochody Street View w czujniki jakości powietrza. Podczas podróży po ulicach Londynu będą odczytywać poziom zanieczyszczeń średnio co 30 metrów w dziesiątkach tysięcy lokalizacji.
Każy będzie miał wgląd do wygenerowanych danych na interaktywnej mapie na stronie Breathe London. Londyńczycy będą mogli sprawdzić stan powietrza, którym oddychają. To również sposób na dokładniejsze prognozowanie zanieczyszczenia.
"Zanieczyszczone powietrze skraca życie, uszkadza płuca i poważnie obciąża brytyjską służbę zdrowia. To narodowy kryzys zdrowotny" - zaznacza burmistrz brytyjskiej stolicy, Sadiq Khan. "Dlatego potrzebne są innowacyjne rozwiązania i jestem dumny, że przewodzimy na świecie, jeśli chodzi o nową sieć monitorowania" - dodał.
Uruchomienie Breathe London to tylko część kampanii, której celem jest poprawa jakości powietrza w Londynie. W kwietniu w centrum brytyjskiej stolicy zostanie uruchomiony system regulujący pobieranie opłat za wstęp do strefy niskoemisyjnej (ULEZ). System będzie monitorował i kontrolował pojazdy przejeżdżające przez określone obszary, identyfikując te, które nie spełniają norm emisji spalin dla stref niskoemisyjnych. Jeśli samochód nie będzie "eko", jego właściciel zapłaci za wjazd do centrum Londynu 12,5 funta.