YouGov: "Amerykanie nie łapią brytyjskiego sarkazmu"
“Brytyjczycy lubią myśleć, że dzięki wspólnemu językowi oraz powiązaniom politycznym i kulturalnym mają wyjątkowe relacje z Amerykanami. Jednak zdaniem najbardziej szanowanej firmy badającej opinię publiczną, istnieje jedna pułapka – zamiłowanie Brytyjczyków do pasywno-agresywnych komunikatów” - ocenia “Metro”.
Jako przykład specjaliści wymieniają wyspiarskie zwroty: "with the greatest respect", "I'll bear it in mind" oraz "you must come for dinner".
“Istnieją pewne frazy, w których Jankesi mogą przegapić brytyjskie aluzje. Największą pułapką kulturową jest zdanie with the greatest respect (z największym szacunkiem) – które dla większości poddanych królowej oznacza "uważam, że jesteś idiotą", ale prawie połowa Amerykanów odbiera to jako I am listening to you (słucham cię)” - tłumaczy YouGov.
Eksperci oparli swoją ankietę na popularnym brytyjskim memie, porównującym brytyjskie zwroty z ich podtekstem. Tablica krąży od kilku lat w internecie, a pierwszy raz powiedziało o niej w 2011 BBC, gdy natrafiło na nią na blogu Oxfamu.
YouGov pokazał mem 1,7 tys. Brytyjczyków i 1,9 tys. Amerykanów, pytając, czy oddają one ich własne rozumienie zwrotów.
“Okazało się, że prawie wszystkie stereotypy przedstawione w tabeli były prawdziwe. Choć obie nacje mają wiele wspólnego w sposobie myślenia – na przykład I was a bit disappointed that (nieco mnie to rozczarowało), jest jednoznacznie odbierane jak I am annoyed that (wkurzyło mnie to), a nie it doesn't really matter (właściwie nic się nie stało)”. Dla 44% Amerykanów w porównaniu do 33% Brytyjczyków stwierdzenie that is a very brave proposal (to bardzo odważna propozycja), oznacza you are insane (jesteś szalony) - podsumowuje serwis.