Szczęśliwy jak londyńczyk? Mieszkańcy stolicy UK wierzą w powodzenie
Londyńczycy czują się najbardziej szczęśliwsi spośród wszystkich mieszkańców Wielkiej Brytanii. Najmniej w swoje powodzenie wierzą rezydenci północno-wschodniego regionu UK. "Jest tam też najmniej zwycięzców loterii w Wielkiej Brytanii” – informuje serwis Londonlovesbusiness.com.
Z badań przeprowadzonych przez firmę SlotsWise wśród 1 200 Wyspiarzy wynika również, że ogólnie 53% wszystkich mieszkańców Wielkiej Brytanii wierzy w szczęście, a tylko 33% uważa się za przesądnych.
Trzema najbardziej popularnymi przesądami zapewniającymi szczęście w Wielkiej Brytanii są "odpukanie w niemalowane" (30%), "trzymanie kciuków" (26%) i "znalezieniu na ulicy monety jednopensowej" (14%).
"Spośród 25% osób, które krzyżują palce na szczęście, 20% osób rzeczywiście doświadczyło szczęścia po tym, jak to zrobiło" - wyjaśnia Londonlovesbusiness.com.
Mieszkańcy Yorkshire mają najmniejszą wiarę w swoje szczęście w całej Wielkiej Brytanii.
Brytyjczycy tracą ufność w powodzenie, kiedy osiągają "wiek średni". Optymizm i wiara w szczęście wraca im po 65. roku życia. 80% kobiet w UK wierzy w karmę, wśród mężczyzn jest to 65%.
Jedna czwarta Brytyjczyków uważa, że całowanie kogoś po północy w noc sylwestrową to najlepszy sposób na zapewnienie sobie szczęście w Nowym Roku.