"Polska jak New Delhi". Reporterzy Sky News odsłaniają kryzys ekologiczny
Reporterzy telewizji odwiedzili Katowice w dniu Barbórki. Opisali tradycje budzenia mieszkańców przez górniczą orkiestrę. Kontynuowanie tego zwyczaju stoi jednak pod znakiem zapytania, gdyż w marcu ma zostać zamknięty “Wieczorek”, a wraz z nim zespół. Bez pracy zostanie 1,5 tys. ludzi.
Kopalnia pracowała przez 200 lat, jednak teraz kończą się jej zasoby.
“Na zamknięciu Wieczorka zależy szczególnie ekologom. Region jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych w Europie. Z najświeższych badań wynika, że 33 z 50 najbardziej zanieczyszczonych miast Wspólnoty znajduje się w Polsce. Według europejskiej agencji ochrony środowiska, w kraju z powodu smogu w 2016 roku przedwcześnie umarło 45 tys. ludzi” - wylicza serwis.
Ostatniej zimy ogrzewane węglem domy i elektrownie powodowały skażenie porównywalne do Pekinu czy New Delhi.
“To jednak nie zaniepokoiło prawicowego rządu, który popiera przemysł górniczy i odmawia inwestowania w odnawialne źródła energii. W ubiegłym roku minister zdrowia określiła skażenie powietrza mianem teoretycznego problemu” - kontynuuje Sky News.
Ze względu na zamykanie polskich kopalń państwowi dostawcy importują węgiel z Rosji, a ostatnio przyjęli pierwszą dostawę z USA. Odpowiedzialność za redukowanie poziomu szkodliwych wyziewów spadło na władze lokalne. Jednym z projektów jest oferowanie dopłat na wymianę pieców węglowych na gazowe. Jednak mieszkańcy muszą zapłacić z góry całą kwotę, a potem dopiero mogą wystąpić o zwrot części kosztów. Wiele osób zwyczajnie nie może sobie pozwolić na taki wydatek.
“Członkowie naszego zespołu, wraz z lokalną aktywistką Renatą Nitrebską, odczuwali ból głowy i mieli problemy z oddychaniem. Jednak osoby, z którymi rozmawialiśmy, w ogóle nie zauważały smogu” - podsumowuje reportaż telewizja.