Trwa wojna na spoty reklamowe. Prowadzi potwór Johna Lewisa
Filmik można było obejrzeć jeszcze przed premierą na kanale Youtube. Opinie widzów są podzielone: jedni czują się do głębi poruszeni, inni rozczarowani.
“Jedno jest pewne: reżyser Michel Gondry zawarł w filmiku wszystko, czego potrzebuje dobra świąteczna reklama: urocze dzieci, przyjaznego potwora, nieświadomych niczego rodziców oraz tajemniczy prezent. Wszystko razem wzruszające do łez” - komentuje “Guardian”.
Gondry ma na swoim koncie między innymi film “Zakochany bez pamięci” oraz teledyski dla The White Stripes, The Chemical Brothers czy Björk.
“Kiedy powiedziałem mojej byłej dziewczynie, że będę robił następny film reklamowy dla Johna Lewisa, odpowiedziała, że muszę podołać ogromnym oczekiwaniom, a przede wszystkim sprawić, by widzom chciało się płakać” - wspomina reżyser.
Głównym bohaterem spotu jest Moz – przyjazny potwór mieszkający pod łóżeczkiem chłopca. Lampka, jaką dziecko otrzymuje w prezencie, wyprzedała się w internecie w okamgnieniu, a #MozTheMonster jest najpopularniejszym tematem na Twitterze.
Dużym zainteresowaniem cieszą się także maskotki i kubki z Mozem – 10% dochodu z ich sprzedaży trafi do organizacji charytatywnej Barnardos.
W ten weekend premiery reklam zapowiadają także między innymi sieci Marks and Spencer, Argos, Debenhams i Sainsbury's. Według Advertising Association, firmy wydadzą w tym roku na świąteczne reklamy rekordowe £6 mld.
A oto świąteczna reklama sieci Marks & Spencer: