Po 20 maja nowe przepisy w sprawie e-papierosów. Co się zmieni?
Po 20 maja nielegalne będzie sprzedawanie w Wielkiej Brytanii e-papierosów o zbiorniczkach większych niż 2 ml, a wkładów - 10 ml. Ponadto stężenie nikotyny w płynie nie będzie mogło być większe ni 20 mg/ml. Producenci będą musieli wprowadzić w urządzeniach i opakowaniach zabezpieczenia przed dziećmi, a także widoczne oznaczenia i ostrzeżenia. Zakazane zostanie też stosowanie niektórych składników jak barwniki, kofeina i tauryna (środek pobudzający).
Każdy nowy rodzaj e-papierosa i e-płynu będzie musiał być zgłaszany instytucjom stojącym na straży zdrowia publicznego.
Jak donosi „The Mirror”, producenci są szczególnie niezadowoleni z ostatniego punktu – wymogu zgłaszania nowych produktów trafiających na rynek do Medicines and Healthcare Products Regulatory Agency.
„Uważają to za niszczenie wolności, jaką cieszyli się dotychczas e-palacze. To, co będzie wymagane prawem, do tej pory renomowani dilerzy i producenci stosowali dobrowolnie. Koszty dostosowania się do nowych przepisów zostaną przeniesione na klientów” - informuje dziennik.
Ograniczenia mogą także, zdaniem obserwatorów, doprowadzić do upadku niektóre sklepiki i stoiska. Mniejszy wybór może bowiem zniechęcać klientów.
„Sprzedawcy radzą konsumentom robienie zapasów. Sprzedawcy będą rozprowadzać stary towar do 19 maja. Dzień później produkty niezgodne z prawem będą musiały zniknąć z półek” - donosi dziennik.
Zmniejszenie ilości nikotyny w płynach może także sprawić, że palacze będą zmuszeni kupować więcej lub – jak sugerują użytkownicy mediów społecznościowych – co sprytniejsi będą próbowali sporządzać własne mieszanki.
„Inni zapowiadają, że będą kupowali za granicą, przez internet. Kilku sugeruje, że niektórzy producenci zejdą do podziemia” - dodaje „The Mirror”.