Max Kruse skreślony z listy niemieckich kadrowiczów
"Kruse nie spełnił swojej roli jako wzór do naśladowania i wykazał brak profesjonalizmu" - napisano w komunikacie Niemieckiej Federacji Piłkarskiej (DFB).
Decyzję Loew podjął po tym, jak wyszło na jaw, iż 14-krotny reprezentant kraju spędził całą noc w jednym z berlińskich nocnych klubów, świętując 28. urodziny. Z relacji dziennika "Bild" wynika, że w pewnym momencie napastnik VfL Wolfsburg wyrwał obecnej tam kobiecie telefon komórkowy i skasował zdjęcia, które zrobiła bez jego zgody.
"Byłem bardzo zdenerwowany i być może zareagowałem trochę przesadnie" - przyznał Kruse.
Ponadto w lutym pisano w niemieckich mediach, że ten sam zawodnik spędził w Berlinie całą noc grając w pokera, a następnie zostawił w taksówce swoją wygraną - 75 tysięcy euro. Według "Bilda", wówczas spotkała go za to kara finansowa ze strony Wolfsburga.
"Max znów zachował się nieprofesjonalnie. Nie toleruję tego. Chcę mieć w kadrze piłkarzy skoncentrowanych na futbolu i mistrzostwach, także pomiędzy meczami" - stwierdził Loew.
Szkoleniowiec wielokrotnie przestrzegał, że nie będzie akceptował tego typu niestosownej postawy. "Na mistrzostwa Europy do Francji jedziemy po to, żeby coś sobą reprezentować" - twierdził wcześniej, sugerując że chodzi nie tylko o aspekt sportowy.
Niemców, którzy w grupie C zagrają z Polską, Ukrainą i Irlandią Północną, czekają w marcu dwa sprawdziany. W sobotę w Berlinie mistrzowie świata podejmą Anglię, a trzy dni później zmierzą się w Monachium z Włochami.
"To dobra okazja, żeby wytłumaczyć piłkarzom, czego od nich oczekujemy przez te dwa miesiące przed ogłoszeniem kadry na Euro 2016" - podkreślił Loew.
Zapowiedział, że raz jeszcze wyłoży podopiecznym "bardzo konkretnie", czego od nich wymaga na treningach, podczas meczów i poza boiskiem.
"Nie będę tolerował takich wybryków między 10 czerwca a 10 lipca we Francji" - dodał selekcjoner Niemców.
Loew udowodnił już w przeszłości, że nie są to słowa rzucone na wiatr, a odpowiednio zachowanie jest dla niego równie ważne jak forma sportowa. W październiku 2008 roku dowiedział się, że Kevin Kuranyi, który oglądał z trybun mecz eliminacji MŚ 2010 z Rosją, w przerwie pojechał do domu bez jego zgody. Tak zakończyła się jego reprezentacyjna kariera.
Kłopoty za niestosowne zachowanie podczas świętowania po finale Pucharu Niemiec miał też Kevin Grosskreutz. "Od piłkarzy, którzy rywalizują na poziomie międzynarodowym w czołowych klubach wymaga się więcej. Jako selekcjoner kadry też muszę brać to pod uwagę" - zaznaczył Loew.
Mecz z Anglią rozpocznie się o 19:45 czasu GMT na Stadionie Olimpijskim w Berlinie. Tego samego dnia biało-czerwoni zmierzą się z Finlandią we Wrocławiu.