Prezydencka para gratuluje Brytyjczykom nowo narodzonej księżniczki
"W imieniu narodu amerykańskiego życzymy księciu i księżnej a także ich synowi wiele radości i szczęścia z okazji przyjścia na świat nowego członka ich rodziny" - napisali Barack i Michelle Obama.
Córka księcia i księżnej Cambridge urodziła się wczoraj w Londynie o godz. 8:34 czasu lokalnego, ważąc 3,7 kg, w tym samym szpitalu, co jej starszy brat, George.
Zgodnie z tradycją, jako pierwsza o narodzinach została powiadomiona królowa Elżbieta. Podczas oficjalnego spotkania na północy Anglii, w którym wczoraj uczestniczyła, miała na sobie różowy płaszcz; media brytyjskie spekulują, że kolor mógł zostać wybrany celowo przez monarchinię, która rzekomo chciała w ten sposób uczcić narodziny prawnuczki.
Dziadek dziewczynki, książę Walii Karol, i jego małżonka księżna Camilla zapewnili, że są "absolutnie zachwyceni" narodzinami dziecka.
Najmłodsza członkini rodziny królewskiej jest czwarta w kolejce do brytyjskiego tronu, po dziadku Karolu, ojcu Williamie i bracie George'u. Zgodnie ze zmianami wprowadzonymi w marcu do przepisów o sukcesji, w kolejce do tronu nie prześcigną jej już inni krewni płci męskiej. Ponadto, jeśli zechce, będzie mogła poślubić katolika bez utraty miejsca w kolejce dziedziczenia, na co wcześniejsze reguły nie zezwalały.
Na razie nie wiadomo, jak dziewczynka będzie miała na imię. Imię jej brata ogłoszono dwa dni po jego narodzinach; imię księcia Williama - tydzień po, a księcia Karola - miesiąc. U bukmacherów najwyżej obstawiane są imiona: Charlotte, Alice, Victoria i Elizabeth, a w dalszej kolejności - Diana, Eleanor i Alexandra.