Polaku, nie daj się okraść w Wielkiej Brytanii!
Polacy mogą zostać oszukani na różne sposoby - np. gdy kupują telefon komórkowy czy samochód, ale też przy większych transakcjach handlowych, jak np. eksport z Polski do Wielkiej Brytanii dużych dostaw towarów.
Jak działają oszuści? Zakładają fałszywe strony internetowe nieistniejących firm spedycyjnych, przewozowych czy ubezpieczeniowych. Inni zamieszczają ogłoszenia na dedykowanych portalach internetowych - w tym polskich, jak np. portale agrotechniczne (traktory, maszyny rolnicze), portale samochodowe (używane i nowe samochody) czy z wszelkiego rodzaju elektroniką.
Czasami podszywają się też pod istniejące i i dobrze prosperujące przedsiębiorstwa. "Takich oszustów jest coraz więcej, a zdradzają ich tylko drobne szczegóły, jak np. inny niż w prawdziwej firmie numer telefonu, adres mailowy lub też adres. Natomiast raport na temat przedsiębiorstwa z baz danych zawiera tylko 'suche' fakty na temat istniejącej, prawdziwej firmy" - zaznaczają przedstawiciele Wydziału Promocji Handlu i Inwestycji (WPHiI).
Warto pamiętać, że WPHiI ma wykupioną subskrypcję na usługę Creditsafe, dzięki której można bezpłatnie sprawdzić wiarygodność każdej firmy zarejestrowanej w Wielkiej Brytanii.
Jednak co zrobić, jak już padniemy ofiarą oszusta? O tym można przeczytać w ostatniej części poradnika. Jego autorzy są przekonani, że przyczyni się on do zwiększenia świadomości wszystkich tych, którzy - na małą, średnią czy dużą skalę - chcą uczestniczyć w rozwijaniu handlu pomiedzy Polską a Wielką Brytanią z sukcesem dla obu stron.
Więcej na ten temat akcji "Nie daj się okraść" można znaleźć TUTAJ.