Szef sztabu Royal Navy: Wielka Brytania bliska jest utraty przewagi na Atlantyku
W przemowie wygłoszonej podczas Międzynarodowej Konferencji Sił Morskich w Londynie Jenkins podkreślił znaczenie obrony morskiej, mówiąc, że "praktycznie cały nasz handel, dane (teleinformatyczne) i energia przepływają albo po morzu albo pod nim".
"To dosłownie nasza linia życia - zarówno dla nas jako narodu wyspiarskiego, jak i dla NATO" – zaznaczył.
"Dla nas NATO przede wszystkim oznacza zaangażowanie w odstraszanie nuklearne, które trwa już 57 lat i którego celem jest nie tylko ochrona 67 milionów ludzi na Wyspach, ale także miliarda ludzi w państwach sojuszu NATO. Oczywiście, NATO jest najważniejsze, ale nie tylko, dlatego mamy partnerów z całego świata" – podkreślił szef sztabu Royal Navy.
(Fot. Stefan Rousseau - WPA Pool/Getty Images)
Podczas swojego pierwszego wystąpienia publicznego od objęcia swojej funkcji w maju, Jenkins zwrócił szczególną uwagę na wzrost sił militarnych Rosji.
"Pomimo milionów ofiar i kosztów ich skandalicznej nielegalnej inwazji na Ukrainę, (Rosjanie) nadal inwestują miliardy w swój potencjał morski, a w szczególności we Flotę Północną" – oznajmił.
Dodał, że Wielka Brytania odnotowała 30-procentowy wzrost przypadków wtargnięć rosyjskich jednostek na jej wody terytorialne w ciągu ostatnich dwóch lat.
Generał przytoczył słowa brytyjskiego ministra obrony Johna Healey’a, który zwrócił się niedawno bezpośrednio do rosyjskiego przywódcy Władimira Putina mówiąc: "Widzimy was i wiemy, co robicie".
Zdaniem najwyższego dowódcy brytyjskiej marynarki wojennej, należy nie tylko modernizować armię, ale też doprowadzić do jej transformacji. Stąd, jak wyjaśnił, rozwój Floty Atlantyckiej, która ma składać się z trzech nakładających się na siebie komponentów.
"To Atlantic Bastion, który zapewnia ochronę naszych wrażliwych wód oraz linii komunikacyjnych NATO. Tarcza Atlantycka, która jest naszym wkładem w obronę powietrzną Północy. I Atlantic Strike, którego celem jest stworzenie przewagi polegającej na tym, że jeśli agresor będzie na tyle głupi, żeby nas zaatakować, będzie wiedział, że możemy się obronić" – wymienił gen. Jenkins.
Brytyjski rząd poinformował wczoraj, że rozpoczyna wdrażanie nowego programu militarnego, Atlantic Bastion. Łączy on działania jednostek bezzałogowych, okrętów podwodnych i samolotów za pomocą technologii opartej na sztucznej inteligencji w celu identyfikacji zagrożeń ze strony Rosji na Atlantyku.
Jego wartość inwestycyjna wynosi 14 mln funtów. Brytyjskie ministerstwo obrony zapowiedziało, że nowa technologia ma zostać wprowadzona w 2026 roku.
Czytaj więcej:
Wielka Brytania i Norwegia utworzą w ciągu dekady wspólną flotę na północnym Atlantyku
Brytyjski lotniskowiec HMS Prince of Wales i jego myśliwce dołączyły do sił NATO
Brytyjska Royal Navy otrzyma systemy laserowe o wartości 316 mln funtów do zwalczania dronów
UK: Po latach spadków więcej osób zgłasza się do sił zbrojnych, niż z nich odchodzi
Brytyjski rząd wdraża nową strategię obrony Atlantyku przed zagrożeniami ze strony Rosji





























