Lider Reform UK: Migranci stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego

Przemawiając na lotnisku w Oksfordzie, Farage przedstawił założenia polityki migracyjnej, oparte na wprowadzeniu masowych deportacji i zakazie składania wniosków o azyl przez migrantów, którzy dotarli do kraju nielegalnie.
Partia Reform UK utrzymuje się na szczycie sondaży politycznych, mimo że ma obecnie zaledwie czterech posłów w 650-osobowej Izbie Gmin.
Podczas wystąpienia Farage zapowiedział, że chce uchylić ustawę o prawach człowieka z 1998 r. i wycofać Wielką Brytanię z Konwencji o uchodźcach z 1951 r. na pięć lat. Wytłumaczył, że są to "bariery", które obecnie są wykorzystywane, aby "zapobiec deportacjom". Jego zdaniem, wprowadzenie tych zmian zniechęci handlarzy ludzi do prowadzenia procederu.

Lider Reform UK zapewnił, że łodzie z migrantami, którzy nielegalnie pokonują kanał La Manche, zostaną zatrzymane "w ciągu kilku dni" na skutek wprowadzenia jego pomysłów. Jego zdaniem wprowadzenie tej polityki potencjalnie pozwoli zaoszczędzić setki miliardów funtów do 2034 r.
Ujawnił też plany wybudowania w ciągu 18 miesięcy od objęcia rządów ośrodków dla migrantów na terenie obiektów wojskowych, w których mogłoby przebywać 24 tys. osób. W ten sposób odniósł się do społecznych protestów, które trwają od lipca w całej Wielkiej Brytanii przeciwko umieszczaniu azylantów w hotelach.
Obok Farage’a głos zabrał były przewodniczący partii Reform UK Zia Yusuf, który stwierdził, że "nie ma wątpliwości, że Wielka Brytania jest celem inwazji", wspominając, że wśród migrantów jest wielu mężczyzn w "wieku poborowym".

Polityk oznajmił, że partia przygotowała pięcioletni program pod nazwą "Operacja przywracania sprawiedliwości", mający na celu "śledzenie, zatrzymywanie i deportowanie wszystkich nielegalnych imigrantów w Zjednoczonym Królestwie".
Yusuf stwierdził, że trudno określić, ile osób przebywa w Wielkiej Brytanii nielegalnie, ale partia Reform UK szacuje, że jest to "ponad 650 tys. osób bez dzieci". Jednocześnie potwierdził, że taka liczba migrantów może zostać deportowana w ciągu pięcioletniej kadencji parlamentu.
Farage, zapytany przez media, czy niepokoi go fakt, że migranci mogą być deportowani do krajów, gdzie grozi "im uwięzienie, tortury, a nawet śmierć", odpowiedział, że martwi go to, po czym dodał: "to co naprawdę mnie martwi, to to, co dzieje się z obywatelami brytyjskimi (…), to rosnące zaniepokojenie, uzasadnione dowodami na to, że kobiety i dziewczęta są na ulicach o wiele mniej bezpieczne".
Plan Reform UK zakłada podpisanie porozumień o deportacji migrantów do Afganistanu i Erytrei. Yusuf już wcześniej poinformował, że jako zachęta do udziału w tym procesie innych krajów przeznaczone mogą być 2 mld funtów.
Według sondażu z czerwca 2025 r. przeprowadzonego przez YouGov, rządząca obecnie Partia Pracy tarci poparcie wśród wyborców na rzecz partii Reform UK. Badanie wykazało, że partia Farage’a mogłaby liczyć na 271 miejsc w Izbie Gmin, przy obecnych czterech posłach.
Partia brytyjskiego premiera Keira Starmera miałaby 178 delegatów, co oznacza utratę 223 mandatów. Trzecie miejsce zajęliby Liberalni Demokraci, a czwarte Partia Konserwatywna, obecna opozycja rządowa.
Wczoraj brytyjskie ministerstwo spraw wewnętrznych (Home Office) podało, że ponad 28 tys. migrantów pokonało nielegalnie na małych łodziach kanał La Manche i dotarło do Wielkiej Brytanii od początku 2025 r. To wzrost o 46 proc. w porównaniu z tym samym okresem w 2024 r.
Czytaj więcej:
UK: Antyimigranckie protesty w wielu miastach. W Bristolu doszło do starć z policją
UK: Rekordowa liczba ponad 28 tys. migrantów pokonała w br. nielegalnie kanał La Manche