UK: Kara do pięciu lat więzienia za reklamowanie online nielegalnego przekraczania granicy

Rząd poinformował, że każda osoba skazana za tworzenie materiałów online mających na celu naruszenie brytyjskiego prawa imigracyjnego musi liczyć się z karą więzienia i wysoką grzywną.
"Zbyt długo gangi przemytników ludzi unikały odpowiedzialności za wykorzystywanie serwisów społecznych do sprzedaży fałszywej obietnicy bezpiecznego przyjazdu do Wielkiej Brytanii. Kładę temu kres" – oświadczył na platformie X brytyjski premier Keir Starmer.
W opinii szefa rządu grupy przestępcze zajmujące się przemytem ludzi stanowią zagrożenie dla globalnego bezpieczeństwa i powinny być traktowane jak sieci terrorystyczne.
Zdaniem ministry spraw wewnętrznych Yvette Cooper celem jest powstrzymanie "bezczelnych taktyk w mediach społecznościowych" stosowanych przez zorganizowane grupy przestępcze zajmujące się przemytem ludzi.
"Sprzedawanie fałszywej obietnicy bezpiecznej podróży do Wielkiej Brytanii i życia w tym kraju, zarówno w formie online, jak i offline, tylko po to, by zarobić pieniądze, jest po prostu niemoralne" – stwierdziła polityczka.
Jak przypomniała stacja BBC, pomoc w nielegalnej imigracji do Wielkiej Brytanii jest już uznawana za przestępstwo. Jednak nowe prawo, które jest częścią ustawy o bezpieczeństwie granic obecnie procedowanej w parlamencie, da policji i prokuratorom większe uprawnienia do zwalczania gangów, szczególnie tych wykorzystujących szlak przez kanał La Manche.
Tymczasem brytyjskie MSW ogłosiło dzisiaj, że przeznaczy dodatkowe 100 mln funtów na walkę z nielegalnym przemytem ludzi przez kanał La Manche. Fundusze mają zostać wydane na zatrudnienie 300 funkcjonariuszy Narodowej Agencji do Walki z Przestępczością (NCA).
Premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer napisał na platformie X, że celem zwiększenia funduszy jest "rozbicie gangów, które narażają życie ludzi, podczas przeprawy przez kanał La Manche".
"Wykorzystamy każde dostępne narzędzie, aby zabezpieczyć nasze granice" – zapewnił szef rządu, dodając, że środki te zostaną także przeznaczone na zakup technologii i sprzętu, który pomoże w zbieraniu informacji wywiadowczych na temat grup przestępczych.
Opozycyjna Partia Konserwatywna nazwała działania rządu "desperacką próbą zdobycia nagłówków w mediach, która nie przyniesie realnych efektów". Lider Reform UK Nigel Farage na łamach dziennika "Daily Express" stwierdził, że "kolejne 100 milionów funtów nic nie zmieni. Nie powstrzyma to łodzi ani gangów".
Od początku 2025 r. z Francji do Zjednoczonego Królestwa dotarło łodziami ponad 25 tys. osób, co stanowi wzrost o 50 proc. w porównaniu z analogicznym okresem w roku ubiegłym.
Czytaj więcej:
UK i Francja przyjęły program walki z imigracją i będą koordynować odstraszanie nuklearne
UK: Rząd wprowadza pierwsze na świecie sankcje na przemytników ludzi
UK: Niepokoje społeczne rosną. Rząd obawia się kolejnych zamieszek
Brytyjskie MSW: Tylko 1 proc. migrantów usłyszało zarzut nielegalnego pokonania kanału La Manche
Starcia pod ośrodkiem dla azylantów w Londynie. Aresztowano dziewięć osób