Menu

Jak brytyjski rząd chce ograniczyć migrację? Nowe zasady uderzą we wszystkich obcokrajowców

Jak brytyjski rząd chce ograniczyć migrację? Nowe zasady uderzą we wszystkich obcokrajowców
Wielka Brytania zaprasza do siebie turystów, ale wszystkie osoby chcące wyemigrować do tego kraju muszą się liczyć z surowszymi kryteriami. (Fot. A. Chodakowska/Londynek.net)
Keir Starmer zapewnił, że nowy plan rządu 'znacznie' obniży migrację netto w ciągu najbliższych czterech lat. Wśród wytycznych nowej polityki imigracyjnej znalazły się takie punkty jak zakaz rekrutacji pracowników opieki z zagranicy czy zaostrzenie dostępu do wiz dla wykwalifikowanych pracowników.

Kolejne rządy bezskutecznie próbowały zmniejszyć migrację netto, czyli liczbę osób przybywających do Wielkiej Brytanii pomniejszoną o liczbę osób wyjeżdżających. Wzrosła ona do rekordowych 906 000 w czerwcu 2023 r., a w zeszłym roku wyniosła 728 000.

Home Office szacuje, że znowelizowane podejście rządu może doprowadzić do spadku imigracji o 100 000 osób rocznie do 2029 r.

Jak podkreślił brytyjski premier, nowe zasady przywrócą system imigracyjny "z powrotem pod kontrolę" i zaprzeczył, że jest to odpowiedź na sukces wyborczy Reform UK.

Starmer dodał, że nowe plany, które dotyczą legalnej migracji do Wielkiej Brytanii, zapewnią "selektywny" i "sprawiedliwy" system, w którym "decydujemy, kto przyjeżdża do tego kraju".

"Każdy obszar systemu imigracyjnego - w tym praca, rodzina i nauka - zostanie zaostrzony, abyśmy mieli większą kontrolę. Egzekwowanie będzie bardziej rygorystyczne niż kiedykolwiek, a liczba migracji spadnie" - zapewnił.

Rząd zlikwiduje program wizowy, ustanowiony przez gabinet Borisa Johnsona, który pozwalał firmom zatrudniać pracowników służby zdrowia i opieki społecznej z zagranicy. Zamiast tego firmy będą musiały zatrudniać obywateli brytyjskich lub przedłużać wizy pracownikom zagranicznym, którzy już przebywają w kraju.

Dane Ministerstwa Spraw Wewnętrznych szacują, że ta zmiana zmniejszy liczbę pracowników przybywających do Wielkiej Brytanii o 7 000–8 000 rocznie.

Jednak firmy opiekuńcze ostrzegły, że niektóre usługi będą miały trudności z przetrwaniem bez międzynarodowych rekrutów.

Pracodawcy będą musieli również płacić więcej za zatrudnianie pracowników zagranicznych - opłata ta wzrośnie o 32%. Oznacza to, że mniejsze firmy będą musiały zapłacić do 2 400 funtów za sponsorowanie pracowników przyjeżdżających do Wielkiej Brytanii, podczas gdy duże firmy zapłacą do 6 600 funtów.

Uniwersytety mogą również zostać dotknięte wyższymi opłatami. Rząd planuje rozważyć nowy podatek od każdego studenta zagranicznego zapisanego na brytyjskim uniwersytecie, a dochód z niego zostanie przekierowany na szkolenia zawodowe.

Jednocześnie uczelnie muszą spełniać bardziej rygorystyczne progi, przy czym co najmniej 95% studentów zagranicznych powinno rozpocząć studia, a 90% powinno je ukończyć.

Wymagania kwalifikacyjne dotyczące ubiegania się o wizę dla wykwalifikowanego pracownika zostaną ponownie podwyższone, cofając zmiany wprowadzone za rządów Johnsona. Oznacza to, że nowi kandydaci będą zazwyczaj potrzebować kwalifikacji na poziomie dyplomu, a nie odpowiednika poziomu A.

Niższe wymagania kwalifikacyjne pozostaną jedynie w sektorach zmagających się z długoterminowymi niedoborami pracowników lub tych uważanych za kluczowe dla strategii przemysłowej rządu.

Ponadto:

  • wymagania dotyczące poziomu znajomości języka angielskiego dla wszystkich wiz pracowniczych wzrosną;
  • ilość czasu, jaką migranci muszą spędzić w Wielkiej Brytanii przed złożeniem wniosku o rezydenturę, podwoi się z pięciu do dziesięciu lat, przy jednoczesnym ustanowieniu przyspieszonego systemu dla "wysoko wykwalifikowanych" osób;
  • "ograniczona grupa" uchodźców i osób przesiedlonych uznana przez odpowiednią agencję Organizacji Narodów Zjednoczonych będzie uprawniona do ubiegania się o pracę za pośrednictwem istniejących ścieżek dla wykwalifikowanych pracowników.

"Jeśli będziemy musieli zrobić więcej, aby zmniejszyć presję na mieszkalnictwo i usługi publiczne, to zapamiętajcie moje słowa, zrobimy to" - zapewnił Keir Starmer.

Czytaj więcej:

Imigracja w UK: Najwięcej osób przyjeżdża spoza krajów UE, choć polityka wizowa się zaostrza

Imigranci w UK będą musieli czekać 10 lat na rezydenturę? Partia Pracy chce zmienić zasady

UK: Premier Starmer obiecał spadek imigracji netto do 2029 r.

    Kurs NBP z dnia 14.05.2025
    GBP 5.0419 złEUR 4.2455 złUSD 3.7775 złCHF 4.5206 zł

    Sport