Szkocja: Polak kandyduje w lokalnych wyborach w Fife

Pochodzący z Torunia Dokurno mieszka i pracuje w Glenrothes, ośrodku administracyjnym regionu Fife. Od 2003 r. przez 19 lat był urzędnikiem we władzach regionalnych Fife Council, gdzie m.in. realizował projekty dotyczące aktywizacji zawodowej i integracji mieszkańców.
Dzięki jego staraniom władze podpisały umowę o współpracy z urzędem marszałkowskim województwa kujawsko-pomorskiego. Od ponad dwóch dekad jest także zaangażowany w działalność polonijną, obecnie w organizacji Polski Most, która wspiera obywatelską aktywność Polaków w Szkocji.
Zapytany dlaczego postanowił wystartować w wyborach samorządowych, Dokurno powiedział, że "czas najwyższy, aby jednym z radnych w Szkocji był Polak".
"Glenrothes zauroczyło mnie otwartością ludzi. Od początku, podobnie jak wielu innych Polaków, którzy zamieszkali w regionie, starałem się wnosić jak najwięcej do tej lokalnej społeczności. Chciałbym, żeby to był nie tylko wkład w tutejszą gospodarkę i kulturę, ale żebyśmy również jako Polacy aktywniej uczestniczyli w lokalnym życiu społeczno-politycznym" - stwierdził.
"Zdecydowałem się zaoferować moje umiejętności i doświadczenie z wieloletniej pracy w urzędzie oraz organizacjach pozarządowych lokalnej społeczności, żeby pomóc jej rozwiązywać tamtejsze problemy jako ich radny. (…) Polacy wnoszą ogromny wkład w życie społeczne i ekonomiczne, dlatego powinniśmy mieć także swojego reprezentanta w lokalnej polityce" – podkreślił.
Dokurno wspomniał, że dzięki jego zaangażowaniu oraz parlamentarzystki Claire Baker w 2009 r. przy szkockim parlamencie powstała międzypartyjna grupa do spraw Polski, która stale uczestniczy w sesjach parlamentarnych.
"To platforma poświęcona współpracy społecznej i gospodarczej między Szkocją a Polską, a także miejsce rozmów na temat potrzeb polskiej społeczności w Szkocji. W pracach grupy uczestnicą zarówno politycy, jak i sami Polacy" – oznajmił. Ponadto Dokurno jest także współtwórcą nieformalnego forum organizacji polonijnych w Szkocji, których jest obecnie ponad 20.
Program wyborczy Polaka opiera się na pięciu kwestiach: przeciwdziałaniu antyspołecznym zachowaniom, poprawie dostępności do usług zdrowotnych i służby zdrowia, tworzeniu nowych miejsc pracy dla młodych ludzi, wsparciu inwestycji w budownictwo mieszkaniowe oraz inwestycjach w edukację dzieci.
Jak przyznał, szczególnie ważny jest dla niego postulat dotyczący szkolnictwa.
"Jako partia mamy bardzo konkretny program: chcemy przekazać wszystkim uczniom od VI klasy szkoły podstawowej do ostatniej klasy szkoły średniej iPada w ciągu najbliższego roku szkolnego. Jest to o tyle ważne, że narzędzie to wyrównuje szanse w edukacji, ale też pozwala wzmocnić kontakty międzypokoleniowe również między polskimi dziećmi, a - na przykład - dziadkami czy krewnymi w Polsce" – wyjaśnił Dokurno.
"Podjąłem już kroki aby w regionie Fife, w ciągu dwóch najbliższych lat język polski stał się językiem obcym, który uczeń może wybrać w ramach planu lekcji. Nie byłaby to konkurencja dla szkół sobotnich, gdzie dzieci uczą się języka polskiego, ale uzupełnienie edukacji. Mam nadzieję, że uda nam się również uzyskać wsparcie polskich instytucji na realizację tego pomysłu" – przyznał kandydat.
Na terenie Szkocji obecnie działa prawie 30 takich szkół polonijnych. Dokurno dodał, że znaczenie znajomości języka ojczystego jest ważne w kontekście współpracy regionu z Gdynią i województwem kujawsko-pomorskim.
Kandydat przyznał, że kampania wyborcza w Szkocji bardzo różni się od tej prowadzonej w Polsce.
"Nie ma plakatów ani banerów na ulicach. Ograniczony jest budżet na kampanię, który wynosi około 1 700 funtów, czyli 8 tys. zł. Zgodnie z prawem, każdy sztab wyborczy otrzymał rejestr wyborców, z ich adresami zamieszkania. Ostatnie dni to pukanie do drzwi wyborców i rozmowy z nimi. Rozmawiałem z dziesiątkami osób" – opisał swoją kampanię Dokurno.
Zaznaczył, że w tych wyborach "każdy głos ma znaczenie". Według rejestru uprawnionych, do głosowania jest około 100 polskich obywateli.
Wybory uzupełniające w okręgu Glenrothes Central and Thornton zostały ogłoszone po śmierci jednego z radnych. Obok Dokurno stratuje czworo innych kandydatów z Partii Konserwatywnej, Liberalnych Demokratów, Reform UK oraz Szkockiej Partii Narodowej (SNP). Walka toczy się o mandat, który od 2007 r. należał do SNP.
Głosowanie rozpoczęło się dzisiaj o godz. 7:00 i będzie trwało do godz. 22:00. W tym czasie otwartych będzie sześć lokali wyborczych. Szacuje się, że frekwencja wyniesie ok. 20-30 proc. Uprawnione do udziały w wyborach są 12 462 osoby.
Głosujący na karcie obok nazwisk kandydatów umieszczają liczby od jeden do pięć, oznaczając swojego preferowanego kandydata liczbą jeden i opcjonalnie stawiając pozostałe liczby przy innych kandydatach, w kolejności preferencji.