Menu

Wynagrodzenia w UK wzrosły, mimo że firmy redukują etaty po ogłoszeniu tegorocznego budżetu

Wynagrodzenia w UK wzrosły, mimo że firmy redukują etaty po ogłoszeniu tegorocznego budżetu
Dane z rynku pracy dodatkowo pogłębiają dylemat Banku Anglii, który rozważa cięcie stóp procentowych. (Fot. Getty Images)
Podwyżki płac w UK wzrosły w listopadzie pomimo dowodów na to, że pracodawcy redukują miejsca pracy po zapowiedzianych przez minister Rachel Reeves podwyżkach podatków. Tymczasem Bank Anglii rozważa obniżenie stóp procentowych w przyszłym miesiącu - poinformował 'The Guardian'.
Reklama
Reklama

W obliczu presji gospodarczej wywieranej na rząd Krajowy Urząd Statystyczny (ONS) podał, że roczny wzrost średnich tygodniowych zarobków wzrósł o 5,6% w ciągu trzymiesięcznego okresu do końca listopada, w porównaniu z 5,2% w ciągu trzech miesięcy do października.

Ekonomiści z City prognozowali, że całkowity roczny wzrost płac przyspieszy. Wyniki okazały się zgodne z szacunkami dotyczącymi całkowitego wynagrodzenia, ale były nieznacznie wyższe, niż oczekiwano w przypadku regularnych wynagrodzeń, z pominięciem premii.

Jednocześnie dane pokazały, że wskaźnik bezrobocia w UK dla osób w wieku 16 lat i starszych wzrósł do 4,4% w ciągu trzech miesięcy do listopada, z 4,3% w ciągu trzech miesięcy do października, co wskazuje na pewne oznaki ochładzania się rynku pracy od czasu ogłoszenia jesiennego budżetu.

Po zawirowaniach na rynkach obligacji na początku tego miesiąca, najnowsze dane komplikują sytuację minister finansów w obliczu ostrzeżeń, że wyższe koszty obsługi długu publicznego mogą wymagać podwyżek podatków lub cięć wydatków, aby uniknąć złamania założeń jej polityki fiskalnej.

W miniony wtorek Reeves zapowiedziała, że 11 czerwca przedstawi wyniki przeglądu wydatków, który określi wieloletnie plany budżetowe dla departamentów rządowych.

Koszty obsługi długu publicznego w UK gwałtownie wzrosły w ostatnich miesiącach, odzwierciedlając obawy inwestorów o wzrost inflacji i wyższe stopy procentowe banku centralnego.

Oczekuje się, że Bank Anglii obniży podstawową stopę procentową z obecnego poziomu 4,75%, podczas następnego spotkania członków rady polityki monetarnej w dniu 6 lutego, a rynki finansowe przewidują 84-procentową szansę na obniżenie kosztów kredytów.

Ekonomiści z City stwierdzili, że podczas gdy silny wzrost płac może powstrzymać dalsze obniżki stóp procentowych, to wstrzymywanie przez pracodawców planów rekrutacyjnych może mieć odwrotny skutek w obliczu dowodów na szersze spowolnienie gospodarki.

Bank Anglii obserwuje brytyjski rynek pracy w poszukiwaniu dowodów na obecność presji inflacyjnej, obawiając się, że wyższe wynagrodzenia mogą skłonić firmy do podnoszenia cen w celu dostosowania ich do rosnących kosztów wynagrodzeń.

Kilku decydentów bankowych ostrzega, że wzrost wynagrodzeń utrzymuje się powyżej poziomu uznawanego za zgodny z celem inflacyjnym wynoszącym 2%. Inni twierdzą, że hojne stawki wynagrodzeń prawdopodobnie nie utrzymają się zbyt długo, ponieważ utrzymująca się ostatnio wysoka inflacja powoli spada, a wzrost gospodarczy w UK spowalnia.

Według danych ONS, tempo wzrostu wynagrodzeń w sektorze prywatnym przyczyniło się do wzrostu średnich tygodniowych zarobków z 5,4% do 5,8%, podczas gdy tempo wzrostu wynagrodzeń w sektorze publicznym spadło z 4,2% do 4,1%.

ONS podał, że po uwzględnieniu inflacji łączny roczny wzrost wynagrodzeń o 5,6% w ciągu trzech miesięcy do listopada wyniósł średnio 3,2%, co stanowi najwyższy wynik spoza okresu pandemii od 2007 roku.

Odzwierciedlając spowolnienie popytu na zatrudnienie po październikowym budżecie rządowym, dane HMRC pokazały, że liczba pracowników ujęta w systemach płacowych firm spadła w grudniu o 47 000, co jest największym spadkiem od listopada 2020 r. i po spadku o 32 000 miesiąc wcześniej.

Liczba wakatów spadła o 24 000, obniżając się 30. miesiąc z rzędu. Niemniej jednak liczba ofert pracy pozostaje wyższa niż przed pandemią.

Z kolei szefowie firm ostrzegają, że zaplanowany przez Reeves wzrost składek na ubezpieczenie społeczne dla pracodawców o 25 mld funtów i wzrost płacy minimalnej o 6,7% od kwietnia mogą zwiększyć presję inflacyjną, zmuszając firmy do przenoszenia wyższych cen na konsumentów.

Jednak zmiany przyczyniające się do wzrostu bezrobocia miałyby odwrotny skutek, ponieważ spowolniłyby wzrost płac.

Według wstępnych szacunków za grudzień, opartych na danych HMRC, mediana miesięcznego wynagrodzenia wzrosła o 5,6%, w porównaniu z 6,4% w listopadzie.

Tymczasem Bank Anglii od dłuższego czasu boryka się z problemami związanymi z jakością danych statystycznych dotyczących brytyjskiego rynku pracy, które według ekspertów sprawiają, że decydenci podejmują decyzje w oparciu o błędne dane.

Czytaj więcej:

Brytyjska organizacja handlowa: Ceny żywności "nie będą się zmieniać inaczej, jak tylko w górę"

Liczba ofert pracy w UK kurczy się w najszybszym tempie od czterech lat

UK: Podwyżki podatków zmuszą firmy do cięcia kosztów i zatrudniania

BBC: Gospodarka Wielkiej Brytanii "rozczarowuje" pomimo powrotu do wzrostu

Średnia pensja w Londynie jest o 68% wyższa niż w Burnley

UK: Rekordowy wzrost liczby firm będących w trudnej sytuacji finansowej

Sainsbury's zlikwiduje 3 000 stanowisk pracy i zamknie swoje kawiarnie

    Komentarze
    • Bloop
      27 stycznia, 16:56

      Trzeba podkręcać ludziom pracującym śrubę podatkami do.l góry i inflacjiia większą. Ja bym wprowadził scam pandemie dwa gospodaraka i ludzie wytrzymaja

    Dodaj komentarz
    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 28.01.2025
    GBP 5.0208 złEUR 4.2092 złUSD 4.0337 złCHF 4.4530 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama