Formuła 1: Hamilton po raz pierwszy za kierownicą bolidu Ferrari
Hamilton miał do dyspozycji Ferrari SF-23 w specyfikacji na rok 2023 z numerem startowym 44. Na żółtym kasku było wyraźnie widać logo teamu - Prancing Horse.
40-letni brytyjski kierowca ruszył na swoje pierwsze okrążenie o 9:16 czasu lokalnego w lekkiej mgle. W trakcie przejazdu dwukrotnie pomachał do około 1 000 widzów, którzy zgromadzili się na pobliskim moście pomimo zimnej i mokrej pogody.
SIR LEWIS HAMILTON. SCUDERIA FERRARI DRIVER.
— Formula 1 (@F1) January 22, 2025
WOW! #F1 pic.twitter.com/2eYPSXfSpw
Hamilton w 2024 zaskoczył wszystkich fanów F1 informacją, że po 12 latach spędzonych w ekipie Mercedesa, z którą zdobył sześć tytułów mistrza świata, od 2025 przechodzi do Ferrari. Później wielokrotnie mówił, że spełnił marzenie z dzieciństwa.
"Miałem szczęście, że osiągnąłem w swojej karierze rzeczy, o których nigdy nie myślałem, że są możliwe, ale część mnie zawsze trzymała się marzenia o ściganiu się na czerwono. Nie mógłbym być szczęśliwszy, mogąc dzisiaj spełnić to marzenie" - oświadczył w poniedziałek po przybyciu do siedziby Ferrari w Maranello.
Hamilton chciał jeszcze w ubiegłym roku uzyskać możliwość testowania Ferrari, ale nie otrzymał na to zgody. Przepisy FIA dotyczące testowania samochodów w najnowszej specyfikacji są w tym względzie bardzo rygorystyczne. O wiele mniej restrykcyjnie traktowane są jazdy pokazowe starszymi modelami i dlatego w środę Hamilton mógł wykorzystać model bolidu z 2023.
Oficjalne przedsezonowe testy F1 na nowy sezon odbędą się w Bahrajnie w dniach 26–28 lutego.
Czytaj więcej:
Formuła 1: Hamilton oficjalnie zaprezentowany. "Zaczynamy nową erę w historii Ferrari"