Londyn: Setki osób aresztowanych za pracę "na czarno"
Przedstawiciele Home Office pojawiali się z niezapowiedzianą wizytą w wielu zakładach pracy w Londynie, by sprawdzać, czy przestrzegane jest tam prawo imigracyjne.
Urzędnicy skupili się przede wszystkim na myjniach samochodowych, salonach paznokci, supermarketach i placach budowy, podejrzewanych o zatrudnianie nielegalnych pracowników. Londyńskie kontrole przyczyniły się do 11-procentowego wzrostu działań egzekucyjnych od czasu wyborów w lipcu.
"Wiemy, że osobom, które przyjeżdżają do Wielkiej Brytanii i kończą nielegalnie pracując w złych warunkach, często wmawia się fałszywą narrację na temat ich zdolności do życia i pracy tutaj. To stwarza zachętę dla ludzi, aby ryzykowali życie, przepływając kanał La Manche małą łodzią – musimy temu położyć kres. Właśnie dlatego nasilamy nasze działania egzekucyjne, aby ukrócić proceder pracy na czarno i powstrzymać nadużycia zarówno systemu imigracyjnego, jak i naszej gospodarki" - zaznaczyła minister ds. bezpieczeństwa granicznego Angela Eagle.
Home Office poinformowało, że 996 wizyt egzekucyjnych między lipcem a listopadem doprowadziło do 770 aresztowań i 462 skierowań do organów ścigania.
100s arrested in illegal working raids in London targeting car washes and nail bars https://t.co/55pf4kmjIw pic.twitter.com/SyIb3Bfh9B
— Standard News (@standardnews) December 23, 2024
Skierowania oznaczają, że pracodawcy mogą zostać ukarani grzywną w wysokości do 60 000 funtów za pracownika, jeśli zostaną uznani za winnych.
Zatrudniane nielegalnie osoby często są zmuszane do pracy, a czasami także do życia w nędznych warunkach - i otrzymują wynagrodzenie poniżej płacy minimalnej.
Ponad 35 000 osób ryzykowało życie, próbując przepłynąć kanał La Manche w małych łodziach, aby dotrzeć do Wielkiej Brytanii w tym roku - to więcej niż w zeszłym roku, ale poniżej szczytu w 2022 roku.
Według ekspertów ds. imigracji, około dwie trzecie tych przybyszów otrzymuje azyl w Wielkiej Brytanii.
Ponad 70 osób utonęło, ponieważ przemytnicy ludzi pakują coraz więcej osób do niezdatnych do żeglugi pontony, przy czym kobiety i dzieci są często najbardziej narażone.
Nowy rząd Partii Pracy porzucił kontrowersyjny projekt torysów dotyczący deportacji nielegalnych imigrantów do Rwandy i zamiast tego skupił się na próbie rozbicia gangów zajmujących się handlem ludźmi przez kanał La Manche. Nie jest jednak jeszcze jasne, czy nowa strategia okaże się skuteczna.
Czytaj więcej:
Największy od 75 lat wzrost ludności w Anglii i Walii, wyłącznie w efekcie imigracji
Robert Jenrick: "Tożsamość angielska jest zagrożona. Winna masowa imigracja"
W tych londyńskich gminach nastąpił wzrost liczby mieszkańców przybyłych z zagranicy