Menu

Przeciętny Polak zje podczas świątecznego dnia 6 tys. kalorii

Przeciętny Polak zje podczas świątecznego dnia 6 tys. kalorii
Szykują się dni przy suto zastawionym stole... (Fot. Getty Images)
6 tys. kalorii zje podczas świątecznego dnia przeciętny Polak, a niektórzy nawet 10 tys. – wskazuje prof. Danuta Figurska–Ciura z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu. Tymczasem zapotrzebowanie dla zdrowego, dorosłego człowieka o masie 60-70 kilogramów to około 2 tys. kalorii dziennie.

Reklama
Reklama

Prof. Danuta Figurska-Ciura z Wydziału Biotechnologii i Nauk o Żywności Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu podkreśla, że Polacy na święta kupują za dużo żywności i przygotowują zbyt dużo jedzenia.

"Przeciętny Polak zje w ciągu świątecznego dnia 6, a niektórzy nawet 10 tys. kilokalorii w postaci bigosów, mięs, szynek z tłuszczykiem, czy tortów makowych. Zdrowy, dorosły człowiek o masie ciała 60-70 kg potrzebuje około 2 tys. kalorii dziennie" – wylicza ekspertka.

Prof. Figurska-Ciura wskazując jak "odchudzić" święta po pierwsze radzi mniej kupować, a z planowanych wstępnie porcji przygotować połowę.

Ekspertka dodała, że warto też nieco zmodyfikować przepisy na dania świąteczne.

"Jeśli ryba, to może tym razem gotowana lub duszona albo w galarecie, zamiast smażonej. A jeśli już smażymy, to róbmy to krótko w głębokim tłuszczu na olejach roślinnych lub na klarowanym maśle. Tłuszczu nie przegrzewajmy, potraw smażonych nie przypalajmy i pamiętajmy o ułożeniu ich po usmażeniu na chwilę na papierowym ręczniku, który wchłonie nadmiar tłuszczu" – radzi profesor.

Karp upieczony w piekarniku będzie dużo zdrowszy niż smażony...
(Fot. Getty Images)

W większości polskich domów nadal obowiązuje zasada, że "przez dobry bigos musi przebiec świnia".

"Na domiar złego świąteczny bigos z dużą ilością mięs jest wielokrotnie podsmażany, odgrzewany. To sprzyja tworzeniu smaku, ale też powstawaniu substancji, które słabo trawimy, więc niektórzy zagryzają ciężki bigos środkami farmaceutycznymi. Żeby tego uniknąć do świątecznego bigosu włóżmy połowę boczku z przepisu i chudsze niż tradycyjnie mięsa i kiełbasę, za to nie zmniejszajmy ilości przypraw: pieprz, śliwki, kminek… polepszą trawienie" – podkreśla ekspertka.

Naukowiec radzi też zastąpić tłuste mięsa indykiem, schabem, cielęciną lub królikiem. "Koniecznie z dodatkiem żurawin i borówek i surówki, bogatych w antyoksydanty i smacznych. Będzie to świetna okazja pokazać dzieciom, że istnieje nie tylko ketchup" – akcentuje.

Ekspertka podkreśla też, aby przy przygotowywaniu świątecznych potraw hojnie korzystać z przypraw. Wymieniania majeranek, cząber, tymianek, pieprz, ostrą paprykę, czosnek czy imbir.

"Metabolizm przyspieszą i poprawią owoce, choćby grejfrut. Warto sięgnąć też po nieco zapomniane warzywa: pasternak, topinambur, których składniki usprawnią pracę przewodu pokarmowego podobnie jak śródziemnomorskie karczochy, które mogą być wykwintnym elementem naszego stołu" – podkreśla.

Profesor odradza kupowanie soków czy słodzonych napojów gazowanych. "Kompot z suszu, mimo że też ma sporo kalorii, jest o wiele zdrowszy, ponieważ zawiera duże ilości błonnika, ułatwiającego trawienie" – podsumowuje.

Czytaj więcej:

Przeciętny Polak potrzebuje nieco ponad 5 dni, aby zarobić na święta

Polacy skłonni do większych wydatków na święta, ale co czwarty się z tego powodu zadłuża

Niemal 70 proc. Polaków deklaruje, że zaprosiłoby do swojego wigilijnego stołu nieznajomą osobę

    Komentarze
    Nikt jeszcze nie skomentował tego tematu.
    Bądź pierwszy! Podziel się opinią.
    Dodaj komentarz
    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 24.12.2024
    GBP 5.1549 złEUR 4.2739 złUSD 4.1127 złCHF 4.5654 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama