Menu

Na jakie usługi publiczne najbardziej skarżą się Anglicy? Zasiłki i usługi zdrowotne na czele listy

Na jakie usługi publiczne najbardziej skarżą się Anglicy? Zasiłki i usługi zdrowotne na czele listy
Działalność angielskiej publicznej służby zdrowia budzi rosnące niezadowolenie społeczne... (Fot. Getty Images)
Skargi na usługi publiczne w Anglii wzrosły od 2016 r. o jedną trzecią - wynika z badań wiodącego ośrodka analitycznego. Najwięcej skarg dotyczyło zasiłków, więzień, NHS i szkolnictwa wyższego.
Reklama
Reklama

Ośrodek analityczny Demos ustalił, że ​​w latach 2015–2016–2023–2024 liczba skarg na kluczowe usługi publiczne wzrosła o ponad 100 000, z 309 758 do 425 624 – poza gwałtownym spadkiem w czasie pandemii.

Skargi na Ministerstwo Pracy i Emerytur (DWP) podwoiły się w tym okresie, a liczba negatywnych sygnałów związanych ze szkolnictwem wyższym wzrosła o 70%.

Liczba pisemnych skarg do NHS wzrosła o 20% do 241 922, w DWP podwoiła się do 120 509, wzrosła o 94% w więzieniach, a w szkolnictwie wyższym poszybowała o 69% do 3 137.

Obszary, w których poziom skarg zasadniczo się nie zmienił, to samorząd lokalny (15 438) i opieka społeczna (2982).

Demos opublikował wyniki przed publikacją rocznego badania grupy zadaniowej na temat przyszłości usług publicznych, które zostanie opublikowane w tym tygodniu. Analitycy stwierdzili, że rząd musi pilnie przyjąć reformę tego sektora, aby odbudować zaufanie społeczne.

Ponadto Demos wzywa, aby zarządzanie usługami publicznymi odbywało się z dala od rządu centralnego - po to, by dać lokalnym społecznościom większą elastyczność i swobodę w zakresie metod świadczenia usług.

"W najgorszym przypadku usługi publiczne wydają się polem bitwy, na którym obywatele czują, że muszą walczyć, aby uzyskać to, czego potrzebują. Dzieje się to w czasie, gdy spada produktywność sektora publicznego, a zaufanie społeczne do państwa i polityków spada" - komentuje te wyniki Polly Curtis, dyrektor generalna Demos.

Według raporu, przywrócenie produktywności sektora publicznego do poziomu sprzed pandemii wymaga nowego modelu "wyzwolonego" świadczenia usług, w którym pracownicy pierwszej linii otrzymają większą władzę, elastyczność i swobodę w zakresie sposobu, w jaki pomagają ludziom.

Tzw. "metoda wyzwolona" daje większą swobodę pracownikom socjalnym, o ile przestrzegają dwóch ogólnych zasad: "działaj zgodnie z prawem" i "nie wyrządzaj szkody".

Od czasu objęcia urzędu premiera Keir Starmer jasno dał do zrozumienia, że ​​jednym z jego priorytetów jest naprawa rozpadających się usług publicznych, oskarżając ostatnie konserwatywne rządy o spadek standardów.

Jednak dane pokazują, że skargi na wiele usług publicznych rosły jeszcze przed pandemią.

W zeszłym tygodniu Starmer zapowiedział, że jest gotowy zreformować usługi publiczne oraz zainwestować w nie więcej pieniędzy.

Czytaj więcej:

Boom na prywatną opiekę zdrowotną w UK. Wszystko przez długie kolejki na usługi w ramach NHS

Brytyjski polityk ogłosił plan "przywrócenia Wielkiej Brytanii do cywilizowanego stanu"

Związki zawodowe TUC: "Szwankujące usługi publiczne zmniejszają produktywność pracowników"

    Komentarze
    Nikt jeszcze nie skomentował tego tematu.
    Bądź pierwszy! Podziel się opinią.
    Dodaj komentarz
    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 02.12.2024
    GBP 5.1871 złEUR 4.2923 złUSD 4.0827 złCHF 4.6077 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama