Zawężenie ścieżek przelotów nad Heathrow grozi powstaniem "kanałów hałasu" na londyńskim niebie

Plany rozbudowy lotniska w zachodnim Londynie wywołały takie niepokoje, że Specjalny Stały Komitet ds. Heathrow (SSCH) w Radzie Richmond reaktywowano po raz pierwszy od 2021 r. w celu zbadania propozycji, które mogą mieć negatywny wpływ na gminę.

Podkreślono, że Heathrow realizuje obecnie program modernizacji przestrzeni powietrznej w odpowiedzi na nowy plan Urzędu Lotnictwa Cywilnego, dotyczący lotów nad Wielką Brytanią.

"Program modernizacji może skutkować wyznaczeniem nowych ścieżek lądowania i startu, które mogą wykorzystywać system nawigowania oparty na wydajności (PBN)" - czytamy w agendzie spotkania SSCH, które odbyło się we wtorek, 12 listopada.

"PBN korzysta z naziemnych sygnalizatorów nawigacyjnych do kierowania samolotami, co skutkuje węższymi i bardziej spójnymi ścieżkami lotu. Może to oznaczać, że na niektórych obszarach samoloty będą przelatywać z większą częstotliwością, a na innych z mniejszą" - wyjaśniono.

PBN został już wprowadzony w niektórych stanach Ameryki. "Analiza wdrożenia tego rozwiązania w USA wykazała, że wywiera ono negatywny wpływ polegający na tworzeniu kanałów akustycznych, w ramach których hałas lotniskowy koncentruje się w określonych dzielnicach wzdłuż ścieżek lotów" - dodano w dokumencie przedstawionym do rozważenia komitetowi SSCH.

Heathrow opublikowało 181 wariantów planu organizacji przestrzeni powietrznej, które obejmują szereg potencjalnych tras podejścia do lądowania i startu nad południowo-zachodnią dzielnicą Londynu, w tym nad niektórymi obszarami, nad którymi obecnie nie odbywają się loty, podkreślając, że 117 z nich zostało przedłożonych CAA w ramach drugiego etapu prac nad planami.

Oczekuje się, że Heathrow zawęzi opcje dotyczące nowych tras lotów.

"Pomimo postępów, jakie poczyniliśmy w celu zmniejszenia obszarów najbardziej dotkniętych hałasem samolotów o 41% w 2023 roku od 2006 roku, wiemy, że poziom hałasu jest nadal dużym problemem dla części lokalnych społeczności" - oświadczył rzecznik Heathrow.

Heathrow odnotowało najbardziej ruchliwy październik w swojej historii, z ponad 7,2 mln pasażerów podróżujących przez cztery terminale zachodniego Londynu. Lotnisko poinformowało, że spodziewa się obsłużyć w tym roku rekordową liczbę 83,8 miliona pasażerów.

Ponieważ oczekuje się, że Heathrow podejmie w ciągu kilku miesięcy decyzję, czy rozpocząć nowe starania o trzeci pas startowy, dokument komisji Richmond wzywa szefów lotniska do "uznania wpływu jego działalności na okolicznych mieszkańców, szerszego wpływu lotów na środowisko i zmieniającego się obrazu podróży lotniczych oraz do zobowiązania się do niebudowania trzeciego pasa startowego".

Rząd Partii Pracy stwierdził, że trzeci pas startowy musi spełniać odpowiednie kryteria, które dotyczą: wzrostu gospodarczego, dostaw, zmian klimatycznych oraz hałasu i lokalnego wpływu na środowisko.