Szef brytyjskiego MSZ na spotkaniu unijnych ministrów ogłosił reset w relacjach z UE
Szef brytyjskiego MSZ nazwał swój udział w spotkaniu ministrów spraw zagranicznych UE w Luksemburgu "historycznym momentem, który oznacza reset z UE".
"Bezpieczeństwo UE i Wielkiej Brytanii są niepodzielne w tym momencie, czy to jest agresja Rosji na Ukrainę, ogromne problemy i konflikty na Bliskim Wschodzie, czy sprawy globalne i sprawy geopolityczne w szerszym ujęciu" - zaznaczył. "Jest niezwykle ważne, aby Wielka Brytania i Europa pozostały silne" - dodał.
Borrell mówił dzisiaj w Luksemburgu, że UE i Wielką Brytanię łączą wyzwania w obszarze bezpieczeństwa, które "nie znają granic". "Jesteśmy sąsiadami, jesteśmy partnerami, dzielimy te same obawy" - wymieniał.
Jak dodał, UE i Wielka Brytania podzielają obawy dotyczące sytuacji na Bliskim Wschodzie. "Wspólnie opowiadamy się za natychmiastowym zawieszeniem broni w Libanie i Strefie Gazy" - podkreślił Borrell.
"Jesteśmy przekonani, że w tych mrocznych chwilach, z tak wieloma wyzwaniami na całym świecie, silny kontynent - ponieważ jesteśmy częścią tego samego kontynentu - wymaga silnego partnerstwa" - dodał szef unijnej dyplomacji. Borrell zaznaczył, że obie strony są zgodne, by współpracować w tym zakresie.
Posiedzenie ministrów spraw zagranicznych w Luksemburgu będzie poświęcone sytuacji w Ukrainie oraz na Bliskim Wschodzie. Ministrowie mają m.in. przyjąć sankcje na Iran za dostawy broni do Rosji. Omówią też kwestię obejścia węgierskiego weta wobec wsparcia dla Ukrainy.
Czytaj więcej:
Brytyjski premier Starmer kontynuuje reset w relacjach z krajami UE
Wiceszef MSZ Szejna: Chcemy zorganizować szczyt w sprawie resetu unijno-brytyjskiego
Premier Starmer: Chcemy pragmatycznych i dojrzalszych relacji z UE
Szefowa Komisji Europejskiej zapowiedziała wzmocnienie współpracy z Wielką Brytanią