Piłkarska Liga Konferencji: Ważne zwycięstwa Legii i Jagiellonii na inaugurację

Bramkę dla Legii na wagę zwycięstwa nad Betisem, jednym z faworytów całej edycji Ligi Konferencji, zdobył głową Francuz Steve Kapuadi w 23. minucie.

Jagiellonia miała nieco więcej kłopotów. Przegrywała w Kopenhadze już od 12. minuty po golu głową greckiego obrońcy Pantelisa Hatzidiakosa.

Gospodarze stwarzali kolejne okazje, ale w 51. minucie mistrzowie Polski wyrównali dzięki sprytnemu, technicznemu uderzeniu angolskiego napastnika Afimico Pululu. I kiedy wydawało się, że spotkanie zakończy się remisem, w 90+8. minucie po kontrataku bramkę dla Jagiellonii zdobył Macedończyk Darko Churlinov.

Dwa z 18 meczów rozegrano już w środę. W jednym z nich trafienie zaliczył Krzysztof Piątek, ale jego Istanbul Basaksehir przegrał u siebie z Rapidem Wiedeń 1:2.

Wczoraj Albert Posiadała wystąpił w bramce Molde, a norweski zespół wygrał w roli gospodarza z Larne FC z Irlandii Północnej 3:0.

Omonia Nikozja, z Mariuszem Stępińskim grającym do 67. minuty, pokonała u siebie Vikingur Reykjavik 4:0.

W meczu Borac Banja Luka - Panathinaikos Ateny, zakończonym remisem 1:1, bramkarzem gości był Bartłomiej Drągowski. Natomiast w spotkaniu FC Lugano - HJK Helsinki (3:0) od 66. minuty w zwycięskiej ekipie ze Szwajcarii wystąpił Kacper Przybyłko.

Od tego sezonu nie ma już fazy grupowej, którą zastąpiła faza ligowa. Każdy z 36 klubów rozegra po sześć spotkań - trzy u siebie i trzy na wyjeździe. Wszystkie drużyny zostaną sklasyfikowane w jednej, wspólnej tabeli. Zespoły z miejsc 1-8 zakwalifikują się bezpośrednio do 1/8 finału, a te z lokat 9-24 o awans do tej rundy powalczą w barażach. Pozostałe odpadną z rywalizacji.