Menu

Po fali krytyki premier Starmer zwrócił 6 tysięcy funtów za otrzymane prezenty

Po fali krytyki premier Starmer zwrócił 6 tysięcy funtów za otrzymane prezenty
Starmer poinformował, że rząd opracuje zasady przyjmowania prezentów, a dopóki ich nie będzie, uznał, że właściwym jest pokrycie kosztów za prezenty i usługi, któe otrzymał. (Fot. Benjamin Cremel - Pool/Getty Images)
Brytyjski premier Keir Starmer zwrócił ponad 6 tysięcy funtów za prezenty i usługi otrzymane od czasu objęcia urzędu - poinformowało wczoraj jego biuro. To efekt fali krytyki, które trwa od czasu, gdy Sky News wyliczyła, że w ciągu ostatnich pięciu lat przyjął prezenty na sumę 107 tys. funtów.
Reklama
Reklama

Jak przekazało biuro Starmera, zwrócił on koszt czterech biletów na koncert Taylor Swift o łącznej wartości 2 800 funtów, które zostały opłacone przez Universal Music Group i kolejnych dwóch o wartości 598 funtów od angielskiego związku piłki nożnej, czterech biletów na wyścigi konne w Doncaster o wartości 1 939 funtów od Arena Racing Corporation.

Jednocześnie opłacił koszt wypożyczenia ubrań od projektantki mody Edeline Lee, które jego żona nosiła na London Fashion Week wraz z jej wizytą w salonie fryzjerskim i makijażem, co łącznie kosztowało 839 funtów.

Dwa tygodnie temu stacja Sky News po przeanalizowaniu rejestrów interesów poselskich ujawniła, że od początku poprzedniej kadencji Izby Gmin, czyli od grudnia 2019 roku, Starmer przyjął prezenty o łącznej wartości 107 tys. funtów, z czego 20 tys. od lipca tego roku, już jako premier.

Wprawdzie samo przyjmowanie prezentów przez posłów, jeśli jest właściwie zgłoszone, nie jest niezgodne z prawem, ale w przypadku Starmera uwagę zwróciła skala tego, bo to zdecydowanie więcej niż jakikolwiek inny poseł.

Ponadto Starmerowi zarzucano hipokryzję, skoro obiecywał po objęciu władzy oczyścić politykę. Sprawa w dużej mierze przyćmiła zakończoną przed tygodniem doroczną konferencję Partii Pracy, a także spowodowała, że poziom aprobaty dla działań premiera znacząco spadł we wrześniu.

Starmer poinformował, że rząd opracuje zasady przyjmowania prezentów, a dopóki ich nie będzie, uznał, że właściwym jest pokrycie kosztów.

"Przyszliśmy jako rząd zmian. Zamierzamy teraz przedstawić zasady dotyczące darowizn, ponieważ do tej pory politycy w każdym poszczególnym przypadku kierowali się swoją najlepszą indywidualną oceną. Myślę, że potrzebujemy pewnych zasad o ogólnym zastosowaniu. Podjąłem więc decyzję, że dopóki zasady te nie zostaną wprowadzone, powinienem dokonać tych spłat" - wyjaśnił.

Czytaj więcej:

Sky News: Starmer przez 5 lat przyjął prezenty na kwotę 107 tys. funtów

Zawstydzający cios dla Starmera na koniec konferencji Partii Pracy

    Komentarze
    • Starmer
      3 października, 14:17

      Przyjal 107tys. funtow???Ludzie obudzcie sie ,te skorumpowane malpy okradaja nas na kazdym kroku,a na lewych kontach w rajach podatkowych maja miliony,a nie jakies smieszne tysiace.

    • Czytelnik anonimowy
      3 października, 15:00

      przyjął 107 tysięcy funtów a dodatkowo otrzymał ciuchów za darmo na 30 tysięcy jak i każdy z członków jego rządu masakra jego pensja wynosi 170 tysięcy rocznie a emeryta 11 tysięcy rocznie przepaść niesamowita, UK to jest prawdziwa patologia świata

    • Polak z taśmy nocka
      3 października, 22:22

      Cały ten rząd to porażka, patologia ,nie realizują niczego co obiecali ,mało tego niszczą to co było najlepsze w tym kraju. Przykład ,będzie zlikwidowany dodatek do council tax 25 procent ktoś kto jest samotny ,a rentuje legalnie sam,będzie mu ciężko bo trzeba będzie płacić 100 procent,właściwie nieopłacalne aby dłużej tutaj mieszkać w tym kraju,nie samą pracą człowiek żyje .Tydzień temu byłem w Polsce w Carrefour dużym, wszystko o połowę jest tańsze niż w UK ,az zdjęcia porobiłem z wrażenia.Kurtke zimową kupić można za 100 złotych a buty sportowe slazenger za 159 PLN czyli 30 funtów.

    Dodaj komentarz
    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 26.12.2024
    GBP 5.1549 złEUR 4.2739 złUSD 4.1127 złCHF 4.5654 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama