Menu

Na Wyspach jest coraz mniej motyli. Eksperci biją na alarm

Na Wyspach jest coraz mniej motyli. Eksperci biją na alarm
Motyle, przenosząc pyłki z jednego miejsca na drugie, zdobywają pożywienie. Jednocześnie jednak produkują nieprzebrane ilości żywności dla całego ekosystemu. (Fot. Getty Images)
Eksperci ds. dzikiej przyrody ostrzegają przed zanikaniem w Wielkiej Brytanii motyli. Ostatnie ich liczenie ujawniło rekordowo niską liczbę tych pożytecznych owadów.
Reklama
Reklama

W ramach Wielkiego Liczenia Motyli, organizowanego przez trzy tygodnie latem, poproszono członków brytyjskiego społeczeństwa o poświęcenie 15 minut na odnotowanie liczby motyli, które widzą w pobliskiej przestrzeni zielonej, czy to w ogrodzie, parku czy na wsi.

Okazało się, że tegoroczne wyniki są najgorsze w 14-letniej historii projektu - dostrzegano średnio siedem motyli na 15-minutowe liczenie, co stanowi spadek o prawie połowę w porównaniu ze średnią z ubiegłego roku, która wynosiła 12.

Butterfly Conservation - organizacja charytatywna zajmująca się dziką przyrodą, która stoi za badaniem - podkreśla, że sytuacja jest "bardzo niepokojąca". "Natura bije na alarm. Musimy działać teraz, jeśli chcemy odwrócić falę tych szybkich spadków i chronić gatunki dla przyszłych pokoleń" - ocenia szef działu naukowego, dr Richard Fox.

Na świecie żyje od 150 do 170 tysięcy gatunków motyli. Niektóre z nich wyspecjalizowały się w wyjadaniu nektaru z konkretnych gatunków kwiatów, tworząc swoistą symbiozę. (Fot. Getty Images)

Przypomina także, że ​​motyle są istotną częścią łańcucha pokarmowego i kluczowym gatunkiem "wskaźnikowym", ponieważ ich stan mówi nam o zdrowiu szerszego środowiska. To m.in. dzięki motylom możemy cieszyć się ze zbiorów warzyw i owoców, gdyż bardzo wspomagają ich zapylanie. 

Był to jednak jeden z najgorszych okresów dla tych pożytecznych owadów. Motyle zostały dotknięte przez mokrą wiosnę i chłodne lato, a ponadto są pod presją utraty siedlisk, zagrożone używaniem pestycydów i ekstremalnymi warunkami pogodowymi spowodowanych zmianami klimatycznymi.

Jak zauważył dr Fox, intensywne zarządzanie terenami wiejskimi i ogrodami, w tym "obsesja na punkcie porządku, która jest po prostu bardzo szkodliwa dla natury", również miało wpływ na zanikanie tego gatunku.

Butterfly Conservation ogłosiło "stan wyjątkowy dla motyli" i wezwało rząd do całkowitego zakazu stosowania pestycydów neonikotynoidowych.

Pestycydy są dobrze znane ze swojego szkodliwego wpływu na pszczoły i zostały zakazane w Wielkiej Brytanii, ale z niewielkimi wyjątkami.

"Kiedy są stosowane na gruntach rolnych, chemikalia przedostają się do dzikich roślin rosnących na obrzeżach pól, co powoduje, że dorosłe motyle i ćmy piją zanieczyszczony nektar, a gąsienice żerują na zanieczyszczonych roślinach" - wyjaśnił dr Richard Fox.

Czytaj więcej:

Szerszenie azjatyckie w UK: Nowe ostrzeżenie przed groźnymi owadami

    Komentarze
    Nikt jeszcze nie skomentował tego tematu.
    Bądź pierwszy! Podziel się opinią.
    Dodaj komentarz
    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 19.09.2024
    GBP 5.0728 złEUR 4.2693 złUSD 3.8249 złCHF 4.5209 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama