Menu

UK stoi w obliczu niedoboru wykwalifikowanych pracowników na najbardziej kluczowych stanowiskach

UK stoi w obliczu niedoboru wykwalifikowanych pracowników na najbardziej kluczowych stanowiskach
UK musi pilnie rozwiązać problem niedoboru wykwalifikowanych pracowników. (Fot. HENRY NICHOLLS/AFP via Getty Images)
Według najnowszych badań, na które powołuje się portal Standard.co.uk, Zjednoczone Królestwo stoi przed koniecznością walki o wysoko wykwalifikowanych pracowników w branżach takich jak technologia i bankowość.
Reklama
Reklama

Jak podała w swoim raporcie firma rekrutacyjna Hays, UK znajduje się w pierwszej piątce krajów borykających się z powszechnym niedoborem wykwalifikowanych pracowników.

Podobnie jak Nowa Zelandia, Portugalia, Kanada i Szwajcaria, UK może w przyszłości stanąć przed poważnymi wyzwaniami związanymi ze znalezieniem pracowników na najbardziej potrzebne i przyszłościowe stanowiska.

Z drugiej strony, Stany Zjednoczone, Chiny, Indie, Niemcy i Brazylia znajdują się w pierwszej piątce pod względem pozyskiwania talentów we wszystkich analizowanych sektorach.

Firma Hays przeprowadziła analizę obejmującą duży globalny zbiór danych, wykorzystując ogłoszenia o pracę i profile kandydatów z 31 krajów. Następnie zbadała pięć branż, które uznała za najsilniejsze pod względem tego, jak dostosowują się do szybkiej transformacji cyfrowej. Były to: technologia, inżynieria, produkcja, nauki przyrodnicze i usługi finansowe.

Analiza wykazała, że UK musi pilnie rozwiązać problem niedoboru wykwalifikowanych pracowników, gdyż w przeciwnym razie może pozostać w tyle za międzynarodowymi konkurentami.

"Aby UK mogło nadal konkurować na arenie międzynarodowej, potrzebuje stałego dopływu talentów z odpowiednimi umiejętnościami" - stwierdził Nigel Kirkham, dyrektor generalny ds. rozwiązań korporacyjnych w Hays.

Konkurencyjność UK jako miejsca wzrostu i innowacji jest kluczową kwestią zarówno dla obecnego, jak i poprzedniego rządu. Minister finansów Rachel Reeves podkreśliła, że zapewnienie wzrostu gospodarczego jest "naszą narodową misją", a sektor usług finansowych znalazł się "w centrum" jej strategii gospodarczej.

W międzyczasie firmy rekrutacyjne, w tym Hays, zasygnalizowały spowolnienie wzrostu zatrudnienia w ciągu ostatniego roku.

Twierdzą one, że wielu pracodawców ostrożnie podchodzi do zatrudniania nowych pracowników w obliczu niepewności gospodarczej i politycznej, a także szerszej presji związanej z kosztami, która ogranicza ich finanse.

Czytaj więcej:

Karol III przedstawił plany rządu, w ich centrum znalazł się wzrost gospodarczy

Premier Starmer: Celem tego rządu jest odbudowa narodowa

Sztuczna inteligencja może "ulepszyć" dwie trzecie miejsc pracy w UK

Szykują się zmiany w ustalaniu płacy minimalnej w UK pod rządami Partii Pracy

    Komentarze
    • O.n.a
      2 sierpnia, 17:53

      Przecież na każdym kroku pełno tu "wykwalifikowanych" inżynierów z Pakinstanu i Bangladeszu bez dokumentów, dyplomu, studiów albo po kursie online za który zapłacili.
      Nie ma to jak mieć wysokie mniemanie o sobie:)

    • Gonzo
      3 sierpnia, 05:23

      Prawników, analityków, stolarzy,,pracowników biurowych. Obecnie zatrudnia się skazańców, do prac biurowych ,tylko prawo zabrania im kozystanie z komputerów i baz danych osób. Pracownicy z Pakistanu ,Indii itd mają wuksztalcenie kupione lub dobrze podrobione ,ale w mózgu sieczkę dlatego , kredyty rosną bankowe ,a prawo o lichwie zabrania stosowania wysokiego oprocentowania .Dlatego wymyślą się umowy konsumeckie ,które łamią prawo konsumenta .Większość firm zatrudnia osoby ,z Azji a potem ponosi odpowiedzialność za błędy i skargi .Przykład wprowadzenie CPI I RPI do obliczenia inflacji i podwyżki

    • Czyzyk
      3 sierpnia, 06:40

      Jak chcą mieć wykwalifikowanych pracowników to niech najpierw zmusza leniwcow do pracy, potem zainwestuja w ich edukację, a i to może przynieść marne efekty.
      Od dziesiątek lat nauczyli się opierać ekonomię na wykształconych emigrantach i brexitem strzelili sobie w kolano, na złość babci odmrozili sobie uszy... to teraz mają.
      No ale mam wrażenie że wszyscy zapominaja o pontonach z pierwszej klasy wykwalifikowanymi specjalistami, no przecież UK nie płaciłoby im takich pieniędzy za frajer. Żeby nie okazało się że tyle dostają że mogą sprowadzić legalnie swoje rodziny...

    • Tom
      3 sierpnia, 08:34

      Problem widzę w wynagrodzeniach, bo jezeli wymaga sie 2-3 minimum doświadczenia, obslugi 2-3 specjalistycznych programów, dyplomu na min level 3, ale zapłacić sie za to chce 20-25 tys rocznie to receive opadają. Porownam, pracownik niewykwalifikowany pracujacy w magazynie dzisiaj zarabia ok 35 tys na rok. Cos tu sie pomieszało w UK.

    • Czytelnik anonimowy
      3 sierpnia, 09:49

      pracować to się powinno w Polsce i budować swój kraj i szanować a nie ujadać na swój kraj i go nienawidzieć jak ten trol tutaj podpisujący się wsiok z pgr

    • Brytyjczyk
      3 sierpnia, 10:29

      Niestety już widzę że ten rząd sobie nie radzi i nie poradzi , wszytko przez to że brakuje pieniędzy,to tak szczerze mówiąc nie są ci sami labours co dawniej to sa zupełnie inni ludzie ,na dodatek mało profesjonalni ,nie warto marnować czasu na ten kraj ,wystarczy ogladnać wiadomości i wszystko wiadomo gdzie ten kraj zmierza.

    • Adel
      3 sierpnia, 13:37

      Jeden wykFalifikowany pracownik pordukcji bez jezyka o nicku "wyjechalem do raju" wrocil do Polski i zasypuje forum swoimi mONdrosciami na temat Anglii. Gosciu ten chyba pracowal w oczyszczalni sciekow bo wie wszystko na temat goowna, zapewne doktoryzowal sie w tym temacie.

    Dodaj komentarz
    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 20.09.2024
    GBP 5.0961 złEUR 4.2779 złUSD 3.8317 złCHF 4.5223 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama