Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Zmarł były prezydent Zimbabwe Robert Mugabe

Zmarł były prezydent Zimbabwe Robert Mugabe
Robert Mugabe miał 95 lat. (Fot. Getty Images)
W wieku 95 lat zmarł były prezydent Zimbabwe Robert Mugabe - poinformował urzędujący szef państwa Emmerson Mnangagwa. Mugabe, który przez 37 lat rządził krajem, zmagał się z chorobą; nie podano jednak, na co konkretnie cierpiał. Zmarł prawdopodobnie w Singapurze.
Reklama
Reklama

"Z największym smutkiem ogłaszam, że odszedł ojciec założyciel i były Prezydent Zimbabwe, komendant Robert Mugabe" - napisał na Twitterze Mnangagwa. Nazwał dawnego przywódcę "symbolem wyzwolenia", który poświęcił swoje życie "emancypacji swego ludu".

"Jego rola w historii naszego narodu i kontynentu nigdy nie zostanie zapomniana. Niech jego dusza spoczywa w pokoju" - dodał prezydent.

Weług źródeł, Mugabe miał umrzeć w Singapurze, gdzie w ostatnich latach często jeździł na leczenie. Rozmówcy zimbabwejskiego portalu informacyjnego ZimLive potwierdzili tę informację oraz podali, że były prezydent zmarł w otoczeniu rodziny, w tym swojej małżonki Grace. Na razie nie podano, kiedy dokładnie nastąpił zgon.

Robert Mugabe stał na czele kraju przez prawie cztery dziesięciolecia. (Fot. Getty Images)

Portal BBC News poinformował, że dawny prezydent - który rządził Zimbabwe przez 37 lat do listopada 2017 r. - zmagał się z chorobą, a od kwietnia br. przebywał w szpitalu. Szczegółów jego choroby nie podano.

Już w listopadzie 2018 roku informowano, że Mugabe od dwóch miesięcy był leczony w Singapurze. Mnangagwa przekazał wówczas, że były prezydent nie może już chodzić; miał jednak wrócić do Zimbabwe.

Według oficjalnych źródeł, był leczony na schorzenie okulistyczne - kataraktę. Źródła te zaprzeczały informacjom lokalnych mediów, że cierpi on na raka prostaty.

Mugabe sprawował rządy w Zimbabwe przez 37 lat, od czasu uzyskania przez ten kraj niepodległości od Wielkiej Brytanii w 1980 r. Wcześniej przewodził walce o obalenie rządów białej mniejszości.

Emmerson Mnangagwa - obecny prezydent Zimbabwe - uhonorował byłego prezydenta jako "ikonę wyzwolenia" i "panafrykańczyka", który poświęcił życie dla wyzwolenia swojego narodu. (Fot. Getty Images)

Po dwóch kadencjach na stanowisku premiera Mugabe wprowadził zmiany w konstytucji i w 1990 roku został wybrany na prezydenta. Świat zaczął odwracać się od Mugabego ok. 2000 roku, gdy przeprowadził brutalną nacjonalizację farm białych, co nazwał "korektą kolonialnych niesprawiedliwości". Oprócz tego w kraju prześladowana była opozycja i dochodziło do oszustw wyborczych.

Wyrzucenie z kraju białych farmerów wywołało hiperinflację, przyspieszając upadek i tak bardzo już osłabionej gospodarki. Mugabe jednak za wszystkie bolączki Zimbabwe obwiniał Zachód i niezmiennie odrzucał oskarżenia o autorytarne zapędy.

W listopadzie 2017 r., gdy po bezkrwawym wojskowym zamachu stanu rozpoczęto w parlamencie wobec niego procedurę impeachmentu, prezydent zrzekł się urzędu ze skutkiem natychmiastowym, aby "umożliwić płynne przekazanie władzy". Był wówczas najstarszym szefem państwa na świecie.

Choć władzę obejmował w chwale bohatera walki o niepodległość, władzę oddawał uważany przez wielu za autokratę, który doprowadził swój kraj do gospodarczej ruiny. W zamian za zrezygnowanie z urzędu prezydenta, Mugabe otrzymał od nowego rządu Zimbabwe gwarancje bezpieczeństwa.

Władzę po nim objął Mnangagwa, który przez kilkadziesiąt lat stał u boku Mugabego i przez pewien czas uchodził za jego następcę. W lipcu ub. roku wygrał wybory prezydenckie, chociaż ich wyniki i sposób przeprowadzenia były kwestionowane przez opozycję. 

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 18.04.2024
    GBP 5.0589 złEUR 4.3309 złUSD 4.0559 złCHF 4.4637 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama