W UK ślub będzie można wziąć w McDonald's
Przegląd "przestarzałych" przepisów dotyczących zawierania małżeństw zapowiedział kanclerz Philip Hammond - informuje "Metro".
Obecnie restauracje, puby czy hotele, które chcą zorganizować ślub, muszą stosować się do surowych i zarazem bardzo kosztownych przepisów. Co więcej, wyprawienie wesela to dla nowożeńców średni koszt w wysokości ok. 30 tys. funtów.
Hammond chce stworzyć system pozwalający na uzyskanie "licencji ślubnej" w sposób prostszy i bardziej sprawiedliwy, przy jednoczesnym zachowaniu godności ceremonii ślubnej. Skorzystać mają na nim właściciele obiektów oraz nowożeńcy. Ma to być również istotny impuls dla sektora hotelarskiego.
Rząd chce rozwiązać też problem ślubów w plenerze. W Anglii i Walii popyt na ceremonie pod chmurką rośnie bardzo szybko, ale te na razie są dozwolone jedynie w Szkocji.
Ustalenia dotyczące tego, w jaki sposób i gdzie pary mogą zawrzeć małżeństwo, pozostają w dużej mierze niezmienione od 1836 r.