W przeddzień konferencji ONZ książę William wezwał do pilnego objęcia ochroną oceanów

Książę William określił konieczność ratowania oceanów jako wyzwanie "niepodobne do żadnego, z jakim mieliśmy do czynienia wcześniej".
William powiedział, że rosnące temperatury mórz, zanieczyszczenie plastikiem i przełowienie wywierają presję na delikatne ekosystemy morskie i zależnych od nich ludzi.
"To, co kiedyś wydawało się obfitym zasobem, niknie na naszych oczach" - oznajmił William podczas Blue Economy and Finance Forum w Monako. "Mówiąc wprost: ocean jest ogromnie zagrożony, ale może się odrodzić. Ale tylko wtedy, gdy będziemy działać razem" - zaznaczył.
Odbywająca się w tym tygodniu w Nicei konferencja "U.N. Ocean Conference" ma na celu skłonienie większej liczby krajów do ratyfikowania traktatu o ochronie różnorodności biologicznej oceanów. Traktat nie ma dotąd wystarczającej liczby sygnatariuszy, aby wejść w życie.
Konferencja zgromadzi około 60 szefów państw i rządów, a także naukowców, obrońców środowiska, przedstawicieli wspólnot lokalnych i organizacji międzynarodowych. Prezydent Francji Emmanuel Macron zapewnił wczoraj, że po raz pierwszy udało się zgromadzić tak wielu uczestników, by działać na rzecz oceanów.
Hasło przewodnie konferencji brzmi "Przyspieszenie działań i mobilizacja wszystkich stron na rzecz zachowania i zrównoważonego użytkowania oceanów". Chodzi przede wszystkim o przyspieszenie realizacji założeń przewidzianych w Traktacie o pełnym morzu.
Wspólnota międzynarodowa wyznaczyła sobie za cel ochronę 30 proc. oceanów do 2030 r. - obecnie jest to tylko niecałe 8,5 proc. Oczekuje się, że po obradach w Nicei będzie to 10 procent, dzięki deklaracjom kolejnych krajów.
W sobotę biuro Williama opublikowało film, na którym rozmawia on z Davidem Attenborough, jednym z najbardziej znanych na świecie popularyzatorów przyrody i zwolenników ochrony środowiska o jego najnowszym dokumencie "Ocean", który przedstawia trudną sytuację mórz.
W rozmowie z następcą tronu Attenborough oświadczył, że gdy zobaczył kadry wykonane na potrzeby filmu, był "przerażony tym, co zrobiliśmy z dnem w głębi oceanu". "Gdybyśmy zrobili coś podobnego na lądzie, ludzie podnieśliby bunt" - stwierdził.
Czytaj więcej:
Brytyjskie gwiazdy domagają się podjęcia działań na rzecz ochrony środowiska przez firmę Nando's
Książę William wyprodukował serial poświęcony strażnikom leśnym