Turniej ATP w Cincinnati: Hurkacz ograł Tsitsipasa. "Jestem zadowolony ze swojej gry"
Hurkacz sprawił sporą niespodziankę, potrzebując niewiele ponad godziny, by wyeliminować czwartego w światowym rankingu rywala. Wrocławianin imponował pewnością siebie, świetnie grał przy siatce i popisywał się sztuczkami technicznymi.
Hubert Hurkacz hits the shot of the tournament against Stefanos Tsitsipas
— The Tennis Letter (@TheTennisLetter) August 17, 2023
Front-facing tweener passing shot.
We love a confident Hubi. ðµð±
pic.twitter.com/toDwB0cS0W
Polak stracił zaledwie 10 punktów przy swoim podaniu, zaserwował 11 asów, wygrał 6:3, 6:4 i przerwał serię sześciu kolejnych przegranych meczów z przeciwnikami z pierwszej dziesiątki rankingu. Po spotkaniu zwrócił uwagę na trudne warunki panujące na korcie.
"Było dzisiaj bardzo wietrznie, a piłka momentami bardzo szybko się poruszała. Bardzo się cieszę z tego zwycięstwa, ponieważ dawno nie byłem w ćwierćfinale turnieju Masters. Jestem zadowolony ze zwycięstwa i pracy z całym moim zespołem" - podkreślił polski tenisista.
Jego kolejnym rywalem będzie 58. w rankingu Australijczyk Alexei Popyrin, który wczoraj wyeliminował Fina Emila Ruusuvuori 6:2, 1:6, 6:3. "Gra Aleksieja jest naprawdę mocna, znacznie lepsza niż wskazuje jego miejsce w rankingu, co pokazuje w tym tygodniu. Świetnie serwuje" - ocenił Hurkacz, który z Australijczykiem spotkał się do tej pory dwukrotnie i w obu meczach nie stracił seta.
Niestety Polak zakończył już grę podwójną. Hubert Hurkacz i Mate Pavic odpadli w drugiej rundzie debla turnieju ATP Masters 1000 w Cincinnati. Para polsko-chorwacka przegrała z Brazylijczykiem Marcelo Melo i Niemcem Alexandrem Zverevem 3:6, 5:7.
Czytaj więcej:
Rankingi WTA i ATP: Świątek nadal prowadzi. Hurkacz spadł na 20. miejsce
Turniej ATP w Cincinnati: Hurkacz pokonał w 2. rundzie obrońcę tytułu Corica
Turniej WTA w Cincinnati: Świątek w mistrzowskim stylu awansowała do ćwierćfinału