Tottenham zmierzy się z Manchesterem City
"The Citizens" prowadzą w tabeli, ale w czołówce jest bardzo ciasno. Drugi Liverpool wyprzedzają dzięki lepszej różnicy bramek, a piąty Tottenham ma tylko dwa punkty mniej. Taką samą stratę mają dwie inne londyńskie ekipy - trzecia Chelsea oraz czwarty Arsenal.
W środku tygodnia obie drużyny grały w Lidze Mistrzów - Manchester City pokazał się ze świetnej strony pokonując na wyjeździe Szachtar Donieck 3:0 i awansował na pierwsze miejsce w grupie F.
"Pierwsza połowa była najlepsza w naszym wykonaniu odkąd tu jestem. Byliśmy niesamowici, stworzyliśmy mnóstwo sytuacji bramkowych" - stwierdził trener Josep Guardiola, który w Manchesterze pracuje od lipca 2016 roku.
Niewątpliwie wpływ miał na to powrót do składu Kevina de Bruyne. Belg, który zmagał się z kontuzją kolana, po raz pierwszy w tym sezonie zagrał w podstawowym składzie.
"Koguty" natomiast będą mogły liczyć na Christiana Eriksena. Duńczyk również miał ostatnio problemy zdrowotne, a w środę popisał się asystą przy golu Harry'ego Kane'a w meczu z PSV Eindhoven (2:2).
Pozostałe drużyny z czołówki mają znacznie łatwiejszych rywali. Liverpool na Anfield zagra z beniaminkiem Cardiff City. Na wyjazdach Chelsea zmierzy się z Burnley, a Arsenal z Crystal Palace.
"Kanonierzy" mogą się pochwalić imponująca serią. Od 25 sierpnia odnieśli komplet 11 zwycięstw we wszystkich rozgrywkach. Przed sezonem trenerem Arsenalu został Unai Emery. Hiszpan pracę w nowym klubie zaczął od dwóch porażek w Premier League - z Manchesterem City (0:2) oraz Chelsea (2:3), ale później na jego zespół nie było już mocnych.
W tym sezonie tempa najlepszych nie wytrzymuje Manchester United. Wicemistrzowie Anglii zajmują dopiero 10. miejsce. Stawką niemal każdego meczu "Czerwonych Diabłów" może być posada trenera Jose Mourinho. Tym razem podopieczni Portugalczyka w niedzielę podejmą Everton.
West Ham United - z Łukaszem Fabiańskim w bramce - czeka wyjazd do Leicester City. Southampton, w którego kadrze jest Jan Bednarek, podejmie natomiast zamykające zestawienie Newcastle United. "Sroki" oraz Huddersfield Town to jedyne zespoły bez zwycięstwa w tym sezonie. AFC Bournemouth z rezerwowym bramkarzem Arturem Borucem na wyjeździe zmierzy się z Fulham.