Tokio 2020: Testowano klimatyzację z użyciem śniegu

Organizatorzy igrzysk bardzo poważnie traktują ostrzeżenia naukowców przed upałami, jakie będą towarzyszyć zmaganiom sportowym i starają się znaleźć różnorodne rozwiązania, by zmniejszyć ich skutki i uczynić warunki oglądania rywalizacji mniej niebezpiecznymi - przede wszystkim dla kibiców i wolontariuszy.

Temperatura powietrza na zewnątrz, przed stadionem, wynosiła 40 stopni, zaś według organizatorów test z zastosowaniem śnieżnej pary wodnej wyrzucanej w namiotach na wysokość 2,5 metra spowodował obniżenie temperatury do poniżej 30 stopni.

Przed rokiem z powodu fali upałów na przełomie lipca i sierpnia zmarło w Japonii co najmniej 120 osób, a 2 700 było hospitalizowanych. Tegoroczny lipiec, z temperaturą dochodzącą do 38 stopni Celsjusza, okazał się jeszcze bardziej groźny. W "Kraju Kwitnącej Wiśni" do pierwszych dni sierpnia zmarło z tego powodu ponad 60 osób, a ponad 5 500 zostało hospitalizowanych - podał serwis insidethegames.biz, powołując się na dane rządowe.

W Saitamie rywalizować będą sportowcy kilku popularnych dyscyplin. m.in. w Super Arena mogącej pomieścić 37 tysięcy widzów zagrają koszykarki i koszykarze, na stadionie o pojemności 64 tysięcy piłkarze, zaś w Kasumigaseki Country Club na terenie prefektury o medale powalczą golfiści.