Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

"Stop Brexit man" zakończył protest przeciw wyjściu z UE

"Stop Brexit man" zakończył protest przeciw wyjściu z UE
Bray przyznaje, że szanse na pozostanie w UE są niewielkie. (Fot. Getty Images)
Steve Bray, który w charakterystycznym stroju przez 847 dni protestował przed wejściem do brytyjskiego parlamentu przeciwko wyjściu Wielkiej Brytanii z UE, ostatecznie uznał swoją porażkę i zakończył akcję - podał wczoraj dziennik 'Metro'.
Reklama
Reklama

Pochodzący z Port Talbot w południowej Walii 50-letni Bray przyjechał do Londynu na początku września 2017 r. i stał się niemal nieodłącznym elementem dzielnicy Westminster. Ubrany w szary lub niebieski cylinder z napisem "Stop Brexit" i z flagą, będącą połączeniem brytyjskiej z unijną, dzień w dzień stał przed ogrodzeniem okalającym budynek parlamentu i głośnymi okrzykami, często przez tubę, domagał się odwołania decyzji o wyjściu z UE.

Stał się także koszmarem wszystkich operatorów kamer telewizyjnych, bo gdy tylko jakaś ekipa przyjeżdżała przed parlament, by nakręcić materiał filmowy, Bray - który zyskał przydomek "Stop Brexit man" - wchodził w kadr, by przekazać swoje przesłanie.

Po zdecydowanym zwycięstwie Partii Konserwatywnej w wyborach parlamentarnych Bray początkowo nie zamierzał rezygnować z protestu, ale ostatecznie dał za wygraną. Przekonuje jednak, że wyniki wyborów wcale nie dowodzą, iż ludzie chcą wyjścia z UE.

"Większość ludzi, 53 proc., głosowała na partie, które chcą pozostania, w tym Partię Pracy, Liberalnych Demokratów i Szkocją Partię Narodową. To o 1,2 miliona osób więcej, niż było za wyjściem" - twierdzi, niezbyt słusznie, bo Partia Pracy przyjęła przed wyborami neutralne stanowisko.

Przyznaje jednak, że szanse na pozostanie w UE są niewielkie. "Jeszcze nie wyszliśmy. Jest malutka szansa na pozostanie, więc ciągle jeszcze jest nadzieja" - zaznacza. "Nie winię tych ludzi, którzy głosowali za wyjściem po tym, jak obiecano im góry złota, ale smutny fakt jest taki, że wszyscy odczujemy ten koszmar, kiedy Brexit się wydarzy" - dodaje.

Bray, który by sfinansować swój protest, wymagający rezygnacji z pracy, sprzedał kolekcję monet, zapowiedział, że pozostanie w Londynie i jego kampania będzie się teraz koncentrowała na rozliczaniu rządu ze złożonych obietnic.

Czytaj więcej:

Media: Po Brexicie Johnson przeprowadzi duże zmiany w rządzie

Ustawa w sprawie Brexitu wróci do parlamentu w piątek

ITV: Ustawa ws. Brexitu wykluczy przedłużenie okresu przejściowego

Nowo wybrana Izba Gmin zaczęła pracę

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 17.04.2024
    GBP 5.0812 złEUR 4.3353 złUSD 4.0741 złCHF 4.4777 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama