Sieć sklepów Co-op nie będzie wymagać od klientów noszenia maseczek

Zasady dotyczące stosowania maseczek zostały wprowadzone we wtorek, ze względu na obawy związane z pojawieniem się wariantu Omikron. Supermarkety takie jak: Tesco, Aldi, Lidl i Iceland postanowiły zastosować łagodną politykę w tej kwestii i nie wymagają od klientów zakładania maseczek.
Brytyjskie Stowarzyszenie Handlu Detalicznego stwierdziło, że to policja powinna egzekwować przestrzeganie zasad sanitarnych, a nie pracownicy sklepów.
Dyrektor ds. strategii w sieci Co-op Paul Gerrard oznajmił, że chociaż sklepy zamieszczą oznakowanie przypominające o obowiązku noszenia maseczek, to pracownicy nie odmówią obsługi klientom, którzy ich nie mają.
"Przekonaliśmy się podczas pandemii, że egzekwowanie zasad dystansu społecznego było punktem zapalnym do aktów agresji i przemocy na ogromną skalę wobec moich współpracowników, a my nie chcemy narażać naszych ludzi na niebezpieczeństwo" - wyjaśnił.
Już przed wybuchem pandemii nastąpił wzrost aktów przemocy wobec pracowników sklepów i stan ten wciąż się utrzymuje - zaznaczył. "Nie chodzi tylko o samą częstotliwość przemocy, ale o jej skalę i powagę" - podkreślił Gerrard.

Sieć Tesco zapowiedziała, że będzie zamieszczać oznaczenia przypominające klientom o zasadach dotyczących stosowania maseczek. Z kolei Aldi i Lidl nie planują zatrudniania osoby pilnującej stosowania zasad przez klientów, chociaż również będą zamieszczone plakaty z informacją o konieczności zakrywania ust i nosa.
Sainsbury's poinformował, że przy wejściu do supermarketów będą stały osoby witające klientów i pracownicy ochrony, którzy będą przypominać o zakładaniu maseczek.
Natomiast sieć Morrisons ma ustawić pracowników kontrolujących noszenie maseczek przed wejściem do sklepów i rozdawać maseczki klientom, którzy zapomnieli je zabrać. Asda również zapowiedziała, że będzie rozdawać maseczki.
Szef sieci Iceland Richard Walker oznajmił, że popiera ponowne wprowadzenie obowiązku noszenia maseczek, ale uważa, że byłoby niesprawiedliwe wymagać od pracowników konfrontacji z osobami, które ich nie noszą.
"Oni już pracują pod znaczną presją - zwłaszcza, że trafiliśmy na najbardziej ruchliwy miesiąc handlowy w roku. Nie będę narażać moich pracowników na jakiekolwiek ryzyko konfliktu lub przemocy" – wyjaśnił.
Czytaj więcej:
Aldi zwiększa swoją obecność w Londynie
Morrisons przeprasza i wycofuje antyunijne opakowanie kurczaka
Zyski sieci Sainsbury's rosną pomimo napięć w łańcuchu dostaw
Antyszczepionkowcy bojkotują Tesco z powodu reklamy świątecznej
Lyon: Sklepy i restauracje skracają godziny pracy z powodu rosnącej przestępczości
Lidl podniósł stawki wszystkim pracownikom w UK i został supermarketem z najwyższą płacą
Oto wszystkie obostrzenia, jakie obowiązują od dziś w UK