Rodzina królewska gościła przywódców G7 w ogrodzie botanicznym
Przyjęcie odbyło się w jednej z największych atrakcji turystycznych Kornwalii, ogrodzie botanicznym Eden Project, gdzie zgromadzono 18 tys. roślin z kilku stref klimatycznych. Mieści się tam m.in. największy na świecie las tropikalny pod dachem.
Eden Project oddalony jest o ok. 60 km od miejscowości Carbis Bay, w której odbywa się tegoroczny szczyt G7.
Wybór Eden Project jako miejsca przyjęcia dla przywódców ma być podkreśleniem, że zapobieganie zmianom klimatu i ochrona środowiska naturalnego mają być jednym z wiodących tematów podczas spotkania przywódców i są priorytetem brytyjskiego rządu.
Jednak brytyjskiemu premierowi Borisowi Johnsonowi wytknięto to, że do oddalonej o ok. 400 km od Londynu Kornwalii przyleciał samolotem, co według krytyków podważa wiarygodność jego działań na rzecz zapobiegania zmianom klimatycznym.
Tymczasem - jak podał dziennik "Sun" - Elżbieta II pojechała do Kornwalii pociągiem.
Rozpoczęty wczoraj szczyt G7 jest pierwszym od wybuchu pandemii koronawirusa, który odbywa się w formie osobistego spotkania, a nie wideokonferencji. Biorą w nim udział przywódcy Wielkiej Brytanii, USA, Francji, Niemiec, Włoch, Japonii, Kanady oraz Unii Europejskiej.
Czytaj więcej:
Szczyt G7: Pandemia, klimat i gospodarka głównymi tematami obrad
Johnson przekonany o "niezniszczalnej relacji" z USA