Rekordowe wakacje w Polsce
"Wiele osób wychodzi z założenia, że lepiej nie ryzykować i nie szukać w ostatniej chwili wolnego noclegu na wakacje w Polsce. Tym bardziej, że w pierwszych dniach czerwca obserwujemy rekordowe zainteresowanie letnimi terminami, co może wskazywać, iż prawdziwe szaleństwo dopiero przed nami" - zauważa Kamila Miciuła z portalu Nocowanie.pl.
"Wzrost zainteresowania wypoczynkiem na terenie Polski obserwujemy już od ostatnich dni kwietnia, kiedy premier Morawiecki ogłosił odmrażanie usług noclegowych. Boom na nie rozpoczął się jednak 4 maja, gdy obiekty przyjęły pierwszych gości. Od tego momentu obserwujemy stały wzrost zainteresowania krajowymi wakacjami" - dodaje.
Zwiększa się nie tylko liczba zapytań o nocleg (w porównaniu do początku czerwca roku ubiegłego jest ich o 84 proc. więcej), ale także liczba dokonywanych przedpłat.
Gdzie Polacy wyjeżdżają najchętniej? Nadal najchętniej wybierane jest morze oraz góry, a - oprócz tego - zainteresowanie wzbudzają polskie pojezierza. "Widzimy jednak, że szybciej schodzą noclegi w mniejszych miejscowościach. Polaków interesują oferty wypoczynku w ustronnych miejscach, w obiektach kameralnych, zapewniających prywatność" - wyjaśnia Miciuła.
Dlatego tak dobrze sprzedają się domki letniskowe oraz apartamenty, których nie trzeba dzielić z nieznajomymi, a wyłącznie z tymi, z którymi przyjechaliśmy na wypoczynek. Poza tym, powodzeniem cieszą również gospodarstwa agroturystyczne, obiekty wynajmujące kwatery i pokoje oraz niewielkie pensjonaty.
Czytaj więcej:
Pięć krajów, które będą współfinansować pobyt turystom
87 proc. Polaków chce spędzić urlop w kraju
Wycieczki zagraniczne z UK tańsze nawet o połowę